Jak podają Wodociągi Miasta Krakowa, opad, który zanotowano na stacji pomiarowej przy ul. Łazowej w dniu 22 czerwca 2021 r., miał charakter zjawiska ekstremalnego, którego częstotliwość występowania szacuje się raz na 265 lat. W ciągu jednej godziny w mieście spadło 54 mm deszczu – tyle, ile łącznie przez ostatnie dwa miesiące. Takie parametry kwalifikują opad jako deszcz nawalny 6. stopnia w skali Chomicza.

Spółka przypomina, że każda sieć kanalizacyjna projektowana jest w oparciu o standard przyjmowany na deszcz o określonej częstotliwości występowania: raz na pięć lat i o czasie trwania 15 minut, przy wysokości opadu 19 mm. Przy takim założeniu sieć jest w stanie odebrać 19 m3 opadu w kwadrans (z utwardzonej powierzchni o wymiarach 1000 m2).


W przypadku deszczy nawalnych, problemem staje się dodatkowo silny wiatr, który powoduje nagromadzenie na ulicach liści i gałęzi, blokujących kratki i wpusty uliczne. Utrata ich drożności sprawia, że deszcz gromadzi się na ulicach i chodnikach, nie mając ujścia.

Krakowska sieć kanalizacji ogólnospławnej obsługuje ponad 500 tys. mieszkańców stolicy Małopolski. Jej długość przekracza 700 km.

Przeczytaj także: Nawałnice w kraju – są miejscowe podtopienia i problemy komunikacyjne