Dotychczasowa praktyka zamówień publicznych, ukształtowana na gruncie obowiązujących obecnie przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych z 2004 r., okazała się silnie niekorzystna dla rynku, doprowadzając do sporów o wielomiliardowych wartościach oraz upadku w minionych latach setek przedsiębiorstw. Rozwiązania zawarte w obecnej wielokrotnie nowelizowanej ustawie Prawo zamówień publicznych, w coraz mniejszym stopniu przystają do oczekiwań i wyzwań stojących przed polskim rynkiem, w tym w szczególności rynkiem budowlanym w perspektywie kolejnej dekady rozwoju Polski w latach 2020–2030 – potwierdza Jan Styliński, prezes PZPB.

Zauważalny, istotny krok w stronę uporządkowania systemu zamówień publicznych w Polsce – ocenia PZPB, dodając, że zawarte w nim mechanizmy rynek budowlany ocenia co do zasady pozytywnie. Organizacja zwróciła uwagę przede wszystkim na propozycję wprowadzenia obowiązku współpracy pomiędzy wykonawcą a zamawiającym, zakaz rażąco nieproporcjonalnego kształtowania praw i obowiązków stron oraz wykaz klauzul abuzywnych w umowach pomiędzy wykonawcą a zamawiającym.


Z aprobatą rynku spotkało się również położenie nacisku na polubowne metody rozwiązywania sporów, a także poprawę jakości opisów przedmiotu zamówienia, obowiązek stosowania waloryzacji wynagrodzenia przy umowach o okresie wykonywania ponad 12 miesięcy oraz wyraźne rozdzielenie zamówień poniżej progów UE czy powyżej progów UE przy wprowadzeniu istotnego zróżnicowania i odformalizowania procedur poniżej progów (zdaniem PZPB powinno wpłynąć to pozytywnie na rozwój sektora małych i średnich przedsiębiorstw).

Warte uwagi jest też dążenie do profesjonalizacji postępowań odwoławczych i sądowych w sprawach o zamówienia publiczne oraz zachowań zamawiających, m.in. poprzez tworzenie polityk zakupowych i systematyczną analizę niepowodzeń kontraktowych – uważa Związek.

W świetle powyższego, poczytujemy propozycje zawarte w projekcie nowych przepisów o zamówieniach publicznych jako poważną szansę naprawy istotnych wadliwości obecnego systemu, co przyczyni się do zmniejszenia presji ciążącej na stronach umów o zamówienie publicznej a w dalszej konsekwencji do stabilniejszego i bardziej przewidywalnego rozwoju polskiego budownictwa i polskiej gospodarki – ocenia Jan Styliński, prezes PZPB.

O proponowanych zmianach i nowym Prawie zamówień publicznych więcej przeczytasz TUTAJ.