Niechlujnie skonstruowany budżet stał się przyczyną gwałtownego wzrostu kosztów budowy. Nie uwzględniono w nim m.in. wydatków na usługi dźwigowe, a te w Nowym Jorku potrafią podnieść koszt inwestycji o wiele milionów dolarów. Tak stało się również w tym przypadku: aktualnie jest to już ponad 50 mln USD powyżej planowanej kwoty. Z 82 pięter, które miały powstać, na razie zbudowano jedynie 20 i istnieje duże prawdopodobieństwo, że na tym realizacja projektu się zakończy.


Wieżowiec zaprojektowało studio SHoP Architects, które tak opisuje swoje dzieło: 

Wieżowiec zlokalizowany w centrum śródmieścia, na 57. ulicy, to kwintesencja Nowego Jorku (NY). Projekt ma na celu przywrócenie jakości, wagi i proporcji historycznych wież NY, przy jednoczesnym użyciu najnowszych technologii, dzięki którym można przesuwać granice w inżynierii i produkcji.

Architekci zwracają uwagę na niecodzienny design budynku: Szklana zasłona ścienna, biegnąca wzdłuż północnej fasady, będzie odbijać wspaniały widok na Central Park

Wieżowiec miał mieć 426,72 m wysokości i 37161,22 m2 powierzchni, byłby jednym z najwyższych budynków w Nowym Jorku, .


Budżet stworzony w czerwcu 2015 r. zakładał, że budowa 111 W. 57th St. wyniesie 855 mln USD.


Najwęższy (nazywany najszczuplejszym) wieżowiec świata miał stać w Billionaires' Row, czyli w "Rzędzie miliarderów" - na ulicy zabudowanej najbardziej luksusowymi wieżowcami Ameryki.

Przeczytaj także: Zielone wieżowce w Chinach zwalczą smog?