W swoim wystąpieniu prof. Bartosz Rakoczy skupił się na funkcjonującej od 1 stycznia br. ustawie Prawo wodne. Zwrócił uwagę, ile w niej miesza się różnego rodzaju interesów. Podkreślił, że ustawa wyróżnia m.in. właścicieli nieruchomości, właścicieli gruntu położonego przy wodzie, właścicieli wody, podmioty korzystające z wody. Do tego zawiera takie kryteria jak oceny oddziaływania na środowisko, ekologia, ochrona wód, zarządzanie wodami, powódź, susza.


Jak dodał prof. Bartosz Rakoczy, w ustawie znajdują się przepisy, których stosowanie jest niezwykle trudne, żeby nie powiedzieć – skomplikowane. Nie jesteśmy w stanie językiem prawnym opisać zjawisk, jakie się dzieją w związku z wodami, gospodarką, zarządzeniem i ochroną tych wód. Język prawny jest zbyt ubogi, żeby osiągnąć należyty poziom legislacji. To jest po prostu niemożliwe – stwierdził.


Doradził, by analizując ustawę, mieć na uwadze, w jakim celu daną regulację ustawodawca przyjął i jakie chce osiągnąć efekty. Mówił, że często w dyskusjach o prawie wodnym zapomina się o artykułach pierwszym, drugim i trzecim, które regulują zakres zastosowania tej ustawy. A przecież tam ustawodawca, zresztą w ślad za poprzednim aktem prawnym, deklaruje, że zasadniczym celem tej ustawy jest gospodarowanie wodami, ze szczególnym uwzględnieniem ochrony i kształtowania zasobów wodnych, w duchu zrównoważonego rozwoju – przypominał profesor, dodając: Jeśli sobie uzmysłowimy, że po pierwsze regulujemy gospodarowanie wodami, po drugie regulujemy kwestie ochrony wód, po trzecie regulujemy kwestie kształtowania wód i po czwarte to wszystko musi się zmieścić w ramach wyznaczonych przez zrównoważony rozwój, to wiele instytucji szczegółowych staje się jaśniejszych.


Tłumaczył, że zrównoważony rozwój będzie wymagał od Wód Polskich stosowania tej zasady w ramach Prawa Europejskiego, Prawa Międzynarodowego Publicznego. Zachęcam do poszukiwania przy analizie ustawy Prawo Wodne jej elementów aksjologicznych, wartości, celu, który ustawodawcy przyświecał. A myślę, że i Wodom Polskim, i nam, będzie się o wiele, wiele łatwiej te drobiazgi, szczegóły stosować – mówił prof. Bartosz Rakoczy.


1 stycznia 2018 r. weszły w życie przepisy zawarte w nowelizacji prawa wodnego. Ustawa wprowadza istotne zmiany w gospodarce wodnej, a także dostosowuje polskie przepisy do unijnej Dyrektywy 2000/60/WE z dnia 23 października 2000 r. Jedną z kluczowych zmian jest zastąpienie dotychczasowych organów zajmujących się gospodarką wodną jedną instytucją – Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie.

Przeczytaj także. Tak będą pracować Wody Polskie