27 września 2018 r. Astaldi S.p.A. odstąpiło od umowy na dwa kontrakty kolejowe w Polsce: Lublin–Dęblin (LK-7) i granica województwa dolnośląskiego–Leszno (E59). Przyczyną wypowiedzenia kontraktów jest niezwykle gwałtowny, znaczny i powszechny wzrost cen materiałów i siły roboczej, koniecznych do wykonania tych kontraktów oraz jednoczesny spadek podaży tych materiałów i usług w branży budowlanej, np. brak możliwości transportu materiałów koleją czy niedostępność tłucznia na rynku polskim. Po wielu miesiącach zapewnień ze strony zamawiających i rządu o zrozumieniu trudnej sytuacji na rynku budowlanym w Polsce, stworzeniu specjalnego zespołu roboczego, nie pojawiły się żadne narzędzia mogące uzdrowić sytuację na rynku. W związku z powyższym zarząd Astaldi zmuszony był zamknąć te szkodliwe pozycje – odpowiada na nasze pytanie o dalszą realizację kontraktów Astaldi Mateusz Witczyński.


Jednocześnie rzecznik włoskiego przedsiębiorstwa zapewnił, że firma obecnie nie rozważa odstępowania od kontraktów innych niż powyższych, w tym drogowych.

Zerwanie kontraktów kolejowych jest pokłosiem problemów finansowych, z którymi boryka się spółka. Astaldi złożyło do sądu wniosek o ochronę przed wierzycielami, argumentując tę potrzebę brakiem ofert kupna udziałów w koncesji obejmującej Trzeci Most Bosforski. Firma brała udział w realizacji wartej ponad 3 mld USD inwestycji i posiada 33,3% udziałów w tej koncesji. Ich sprzedaż miała dać firmie środki do realizacji planowanych na najbliższe lata inwestycji.

Więcej o problemach finansowych Astaldi pisaliśmy TUTAJ.

Włoska firma budowlana jest jednym z głównych wykonawców inwestycji infrastrukturalnych w Polsce. Obecnie pracuje m.in. na budowie odcinków dróg ekspresowych S7 (w ciągu tzw. Zakopianki, gdzie drąży tunel drogowy) i S2 (Południowa Obwodnica Warszawy – fragment z najdłuższym tunelem drogowym w Polsce). Jest też zaangażowana w rozbudowę II linii metra w Warszawie – część zadań realizowała i realizuje w konsorcjum z turecką firmą Gülermak.

Jak mówił nam Bartosz Sawicki, rzecznik prasowy tureckiej spółki, prace w obrębie warszawskiego metra prowadzone są zgodnie z planem, a umowa między konsorcjantami jest ważna.

Gülermak, jak i Astaldi, pozostają solidarnie odpowiedzialne za wykonanie wszystkich umów zawartych przez konsorcjum. Konsorcjanci posiadają niezbędne zasoby i wiedzę, by skutecznie i szybko zakończyć rozbudowę drugiej linii metra w Warszawie – zapewnił rzecznik.

Przeczytaj także: Gülermak o problemach finansowych Astaldi