• Pociągi z przystanku Kraków Bronowice będą jeździć w kierunku lotniska, do Katowic i Oświęcimia
  • Ze względu na opóźnienia prac termin otwarcia przełożono na marzec 2020 r.
  • Przystanek to element projektu modernizacji linii Kraków–Katowice, którego koszt wynosi około 2 mld zł

Na cztery perony podróżni dostaną się schodami lub windami, nawet na wysokość ponad 20 m. Pomiędzy nimi pasażerowie będą się poruszać szerokim przejściem podziemnym z lokalami usługowymi.

Tory na przystanku położone są na różnych wysokościach i krzyżują się ze sobą. Było to wyzwaniem przy projektowaniu obiektu. Obecnie są już gotowe dwa z czterech peronów oraz przejście podziemne i schody. Wykonawca betonuje posadzki przejścia, kontynuuje budowę klatek schodowych i zadaszeń. Równolegle powstają też konstrukcje pozostałych dwóch peronów. Obok przystanku zbudowane są już dwa wiadukty kolejowe – nad ul. Armii Krajowej oraz nad torami kolejowymi – informuje PKP PLK.


Kraków Bronowice stanie się ważnym węzłem przesiadkowym. Bezpośrednio sąsiaduje z przystankami przystanków tramwajowymi i autobusowymi, łatwo więc będzie przesiąść się do innych środków transportu publicznego. Nowe chodniki posłużą mieszkańcom pobliskich osiedli. Z przystanku będą odjeżdżać pociągi w kierunku lotniska w Balicach, do Katowic, Oświęcimia, Trzebini, Krzeszowic, oraz centrum Krakowa.

Budowa potrwa dłużej niż zakładano, nowy termin otwarcia zaplanowano na marzec 2020 r. Według PKP PLK wynika to ze skomplikowanych rozwiązań konstrukcyjnych, powodujących, że roboty są czasochłonne. Utrudnieniem były też dodatkowe prace związane ze wzmacnianiem gruntów pod obiektem.

Przystanek Kraków Bronowice to jeden z obiektów projektu modernizacji linii Kraków–Katowice (za około 2 mld zł), ważnego odcinka krajowej i międzynarodowej trasy kolejowej E30.

Projekt „Modernizacja linii kolejowej E30, odcinek Zabrze–Katowice–Kraków, etap IIb” jest dofinansowany ze środków Unii Europejskiej, w ramach instrumentu CEF „Łącząc Europę”.

Przeczytaj także: PKP PLK: modernizacja linii z Twardej Góry do Tczewa skróci czas podróży