Jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że w Szczecinie nieznaczne przekroczenia obowiązujących standardów jego jakości odnotowuje się raptem przez kilkanaście dni w roku. Nie zwalnia nas to jednak z dalszych działań na rzecz środowiska naturalnego – mówi, cytowany w komunikacie, Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.

Dron, który będzie badać jakość powietrza w Szczecinie, wyposażony zostanie w czujniki mierzące poziom stężenia m.in. pyłów PM10 i PM2,5 oraz benzo(a)piranu. Ich wysokie wartości to głównie efekt niskiej emisji pochodzącej z indywidualnego ogrzewania budynków mieszkalnych (spalania niedozwolonych materiałów).


Dron umożliwi zlokalizowanie źródła zanieczyszczeń w Szczecinie i skierowanie tam patrolu straży miejskiej. Oprócz pomiarów punktowych, dron będzie też badać stężenie szkodliwych substancji obszarowo. To, jak dodaje Paweł Adamczyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Szczecina, pozwoli na monitorowanie sytuacji w całym mieście i wytypowanie rejonów szczególnie dotkniętych zanieczyszczeniami. Dzięki temu będziemy jasno widzieli, gdzie należy skierować dalsze działania. Docelowo chcemy również udostępniać stworzoną w ten sposób mapę jakości powietrza z aktualnymi pomiarami mieszkańcom – wyjaśnia Paweł Adamczyk.

Co ciekawe, służby mające reagować właśnie m.in. na spalanie niedozwolonych materiałów, udając się na miejsce zdarzenia, będą mogły korzystać z 10 elektrycznych skuterów.

Szczecin to nie jest pierwsze miasto w Polsce, które w walce o czyste powietrze postanowiło skorzystać z drona. Na początku tego roku na taki krok zdecydowały się Katowice i Gliwice, które wspólnie z Instytutem Chemicznej Przeróbki Węgla testowały drona, pomagającego m.in. dokonać analizy składu chemicznego dymu wydobywającego się z domów jedno- i wielorodzinnych. Efekty? Już w pierwszej godzinie pracy urządzenia straż miejska wystawiła mandat w wysokości 500 zł. O tym pisaliśmy w artykule Katowice – dron analizuje skład dymu. Jest pierwszy mandat [zdjęcia, wideo]".

Jeszcze do niedawna drony, czyli bezzałogowe statki powietrzne, wykorzystywało tylko wojsko – do obserwacji terenu działań. Obecnie widok drona, przemieszczającego się zaledwie kilka metrów nad naszymi głowami, nikogo nie dziwi. Poza wspomnianymi przykładami, drony wykorzystywane są m.in. w trakcie akcji ratowniczych, korzysta się z nich także w geodezji i górnictwie czy do poszukiwania złóż ropy i gazu.

Przeczytaj także: Drony – urządzenia przyszłości