Ważący 379 ton, samojezdny dźwig gąsiennicowy przemierzył trasę około 40 m po placu budowy. Manewr tak ciężkim sprzętem wymagał odpowiedniego przygotowania podłoża.

Zarówno trasa przejazdu, jak i platforma pod nowym miejscem pracy dźwigu musiały zostały utwardzone specjalnym zagęszczonym kruszywem – mówi Marek Supruniuk z Promostalu, kierownik kontraktu.

Podczas prac konstrukcyjnych Herkules wykona pięć takich manewrów, bo tyle żurawi stacjonarnych ustawionych jest na placu budowy.  

Obecnie na placu budowy montowana jest konstrukcja, na której będzie można układać poszycie dachu nad drugą częścią trybun. Do stworzenia konstrukcji wykorzystanych zostanie 50 trójkątnych elementów, złożonych z dwóch dźwigarów, tworzących tzw. serek. Do 24 kwietnia zamontowano 8 takich elementów. Każdy z nich waży 26 ton i mierzy blisko 40 m długości. Transport „serków” z Czarnej Białostockiej do Białegostoku odbywa się nocą – pięć razy w tygodniu i przebiega bez zakłóceń.

Konstrukcja ma być wykonana do połowy czerwca.