Plac Chrapka to jedno z najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w Toruniu. Dochodzi na nim średnio do 42 kolizji i dwóch wypadków rocznie, co w dużej mierze spowodowane jest m.in. zbyt dużą liczbą przejść dla pieszych.

- Sytuacja na skrzyżowaniu ma wpływ na rozkład ruchu drogowego odbywającego się we wszystkich kierunkach oraz na płynność i przepustowość ruchu w okolicach centrum miasta. W wyniku rozwoju infrastruktury drogowej nastąpi istotna poprawa przejezdności przez Toruń - tłumaczą urzędnicy.

Po przebudowie plac będzie przejrzystym bezkolizyjnym skrzyżowaniem dróg krajowych - powstanie rondo turbinowe. Takie rozwiązanie wybrali mieszkańcy Torunia w trakcie konsultacji.

5 kwietnia ma zostać podpisana umowa na dofinansowanie przebudowy. Całkowity koszt realizacji inwestycji powinien wynieść 26,3 mln zł, z czego unijne środki to 85%.

Przeczytaj także: Bydgoska ulica odzyska historyczny charakter