23 maja br. zakończyło się drążenie 62-kilometrowego kolektora ściekowego, Túnel Emisor Oriente (TEO, in. Kolektor Wschodni). Do jego budowy wykorzystano aż sześć maszyn TBM (ang. Tunnel Boring Machine) o tarczy o średnicy 8,93 m. Dzięki realizacji tej inwestycji możliwe będzie odprowadzanie wód opadowych ze stolicy Meksyku, zamieszkałej przez 21,2 mln ludzi.
Tarcza maszyny TBM, która wydrążyła ostatnie kilometry Tunel Emisor Oriente. Fot. Robbins
Jesteśmy dumni z tego, że udało nam się ukończyć drążenie, pomimo wszystkich przeciwności, z którymi mieliśmy do czynienia, takich jak duże napływy wody, obciążenia hydrauliczne i ciągłe zmiany warunków geologicznych. Rozwiązaliśmy je, dostosowując tryb drążenia do każdego napotkanego rodzaju warunków – powiedział Hector Arturo Carrillo, kierownik ds. maszyn w Carso Infraestructura y Construcción (CARSO).
Pierwszych 10 km kolektora zostało oddanych już do użytku w 2013 r., zbiera wody opadowe spływające ze zbiegu rzek Rio de los Remedios i Grand Canal (wpływających do Las Américas), później przekierowując je już na zewnątrz najgłębszej części Doliny Meksyku. Wody gromadzone są w Gran Canal del Desagüe, z którego woda jest specjalnie wypompowywana. Odpowiedni stopień zabezpieczenia uzyskany może zostać jednak dopiero po oddaniu do eksploatacji całego tunelu. Może, gdyż nie jest pewne, czy będzie to rozwiązanie wystarczające. Ramon Aguirre, dyrektor przedsiębiorstwa wodociągowego w Meksyku, otwarcie mówi o tym, że system przeciwpowodziowy składa się przecież z dwóch elementów: stołecznego i pozamiejskiego. Nawet jeśli stołeczna kanalizacja deszczowa jest pusta, woda płynąca z terenów pozamiejskich jest w stanie ją przepełnić – wyjaśnił.
Tarcza maszyny TBM miała 8,93 m średnicy. Fot. Robbins
62 km, niemal 3 mld USD – budowa Túnel Emisor Oriente
Pierwsze umowy na budowę tunelu podpisano, nie mając jeszcze wykonanych analiz gruntu, czy ostatecznie wytyczonej trasy – to głównie stąd wynikają wszelkie „opóźnienia”, które nie miałyby miejsca, gdyby przystąpiono do realizacji gotowego i odpowiednio przygotowanego projektu. Wszystkie odcinki były drążone w bardzo trudnych warunkach geologicznych, nie wszędzie udawało się omijać skały, tak jak np. w przypadku ostatniego, 6-kilometrowego odcinka, który drążony był na głębokości 150 m, m.in. w bazalcie.
Trudne warunki geologiczne sprawiały, iż szybka budowa tunelu była niemożliwa; jednak sześć zgromadzonych na potrzeby realizacji inwestycji maszyn TBM biło rekordy na skalę projektu. Ostatecznie wygrała ostatnia z użytych maszyn, której prędkość wynosiła nawet 592,5 m miesięcznie.
Dzięki realizacji projektu Meksyk uzyska kanał o przepustowości 150 m3/sekundę. Ścieki będą prowadzone do największej w kraju oczyszczalni ścieków w Atotonilco. Kolektor ma zostać wlączony do eksploatacji jeszcze w tym roku.
Przeczytaj także: Najdłuższe tunele na świecie
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.