"Obecnie największym zmartwieniem nas wszystkich jest pandemia związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Mierzymy się ze szczególnymi wyzwaniami w tym niestabilnym czasie. Skutki społeczne i gospodarcze będą zapewne ogromne dla całej branży budowlanej, którą czeka znaczące spowolnienie" – mówi Otso Lahtinen, CEO grupy Geobear, działającej w Polsce, Skandynawii i Wielkiej Brytanii. "Lecz to oznacza również, że kryzys może być również szansą – dla nas i dla naszych klientów. Inwestorzy będą szukać alternatywnych technologii budowlanych: szybszych, mniej inwazyjnych, a przez to też tańszych".
Wykorzystując fakt, że większość firm przestawiła się obecnie na zdalny tryb pracy i to, że obłożenie użytkowe budynków jest nieco mniejsze, dobrym posunięciem inwestycyjnym jest wykorzystanie tego czasu i przeprowadzenie prac remontowych i naprawczych właśnie TERAZ. Dzięki temu mamy swobodniejszy dostęp do naprawianego obiektu i bez utrudnień dla użytkowników budynku możemy przeprowadzić roboty geoinżynieryjne.
Spożytkowanie czasu spowolnienia na niezbędne naprawy może być bardzo mądrym posunięciem inwestycyjnym ze strony firm tak, aby w czasach, kiedy wszystko zacznie wracać do normy, biznes operował bez przeszkód, nie powodując dodatkowych strat związanych z przestojami produkcyjnymi wskutek osiadania.
Opisany w artykule przykład naszej najnowszej realizacji przeprowadzonej w czasie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 dowodzi, że przy zachowaniu najwyższych standardów higieny i bezpieczeństwa działalność biznesowa jest możliwa: zarówno po stronie inwestora, który zdecydował się na wykorzystanie czasu spowolnienia na wykonanie napraw, jak i wykonawcy, czyli firmy Geobear.
Klawiszowanie płyt posadzki w hali produkcyjno-magazynowej. Naprawa iniekcjami geopolimerowymi
Utrzymanie budynków magazynowo-produkcyjnych wiąże się z koniecznością regularnych prac konserwacyjnych w celu utrzymania nieprzerwanej działalności w tych obiektach. Remonty, choć potrzebne, są jednak zazwyczaj czasochłonne i generują różne problemy. Jak się jednak okazuje – nie zawsze: dzięki nowoczesnej technologii iniekcji geopolimerowych można przeprowadzić niezbędne prace naprawcze szybko, czysto i bezpyłowo, a, co najważniejsze, bez konieczności ograniczania działalności na czas realizacji prac.
Firma Drew-Lux to producent bogatego asortymentu wyrobów z drewna, dysponujący nie tylko nowoczesnym parkiem maszynowym, ale też dużą powierzchnią produkcyjno-magazynową. Aby wykorzystać potencjał posiadanych zasobów, wynajmuje jeden z należących do niej obiektów. Najemca jednak poskarżył się na bardzo uciążliwe klawiszowanie posadzki magazynu. Jest to bardzo częsty problem zgłaszany przez inżynierów utrzymania ruchu na produkcji czy w magazynach. Klawiszowanie posadzek w wyniku osiadania może powodować wiele utrudnień:
- brak płynnego ruchu wózków widłowych;
- utrudniony transport ciężkich elementów;
- nadmierna eksploatacja wózków widłowych: podwozia ulegają szybszemu zużyciu ze względu na ciągłe uderzanie kołami o wystające płyty;
- zagrożenie zdrowia i bezpieczeństwa pracowników (zwiększone ryzyko potknięcia i wypadku w pracy).
Przyczyna klawiszowania płyt posadzki (tzw. łódeczkowania) może być złożona – wynika m.in. z niewłaściwego zagęszczenia gruntu i osiadania budynku, co skutkuje zwiększonym obciążeniem użytkowym obiektu (towary, park maszynowy). Jeśli inżynierowie ruchu nie podejmą odpowiednich kroków zaradczych, sytuacja może się tylko pogorszyć. W konsekwencji płyty posadzki mogą popękać całkowicie, a dylatacja ulec zupełnej degradacji.
Inwestorowi, firmie DrewLux który chciał zapobiec dalszym zniszczeniom w hali, przyszło jednak działać w bezprecedensowych okolicznościach – remont przypadł bowiem na czas rozwoju pandemii wywołanej przez nowego koronawirusa, SARS-CoV-2. Mimo początkowych obaw związanych ze zwiększonymi wymogami bezpieczeństwa pracy, okazało się, że decyzja o wykonaniu renowacji posadzki w tym czasie była dobrym posunięciem biznesowym. Inwestor w związku z powyższym zdecydował się na szybką i nieinwazyjną technologię iniekcji geopolimerowych w wykonaniu Geobear Poland.
Jako wykonawca musieliśmy przygotować propozycję dwutorowo: po pierwsze, przedstawić plan naprawy posadzki. Po drugie, wykazać, że realizacja prac będzie przeprowadzona z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa i najwyższych standardów higienicznych, ze szczególnym uwzględnieniem wytycznych na czas panującej pandemii.
Szybko, sprawnie i bezpyłowo
Zadanie obejmowało stabilizację 268 m płyt posadzki wzdłuż klawiszujących dylatacji oraz wykonanie dodatkowych punktów stabilizujących sąsiednie dylatacje i narożniki. Prace naprawcze zostały przeprowadzone z wykorzystaniem technologii ekspansywnych geopolimerów Geobear.
Iniekcja geopolimerowa to szybka i nieinwazyjna metoda poprawy nośności podłoża oraz poziomowania, stabilizacji i wzmacniania gruntu w budownictwie kubaturowym i liniowym – wyjaśnia inż. Oskar Nojszewski z Geobear Poland.
Proces naprawczy, polegający na szybkiej i małoinwazyjnej iniekcji w głąb gruntu, pozwala na jego zagęszczenie bezpośrednio pod obiektem bez wykopów i ciężkiego sprzętu budowlanego. Geopolimery to ekspansywne żywice, szybko penetrujące grunt i osiągające swoje właściwości użytkowe w bardzo krótkim czasie. Dzięki temu stanowią szybką i nieuciążliwą alternatywę dla tradycyjnych technologii stosowanych w celu rozwiązania problemów osiadania budynków przemysłowych i komercyjnych (hale, fabryki, magazyny, etc.). Skład żywic dobierany jest odpowiednio do warunków i wymogów obiektu, z uwzględnieniem wielu czynników, w oparciu o uprzednio przeprowadzone badania geotechniczne. A zatem, przygotowując odpowiednią mieszankę iniekcyjną, trzeba mieć na uwadze: właściwości gruntu, rodzaj i nośność gruntu, przewidywane obciążenie, szybkość procesu wiązania oraz zakładane parametry konsolidacji.
Wśród zalet iniekcji geopolimerowych, które zdecydowały o wyborze technologii w opisywanym przypadku, znajdują się:
- minimalna uciążliwość działań;
- brak przestojów produkcyjnych i konieczności zamykania budynku na czas naprawy czy przeprowadzki parku maszynowego;
- możliwość kontynuowania normalnej nieprzerwanej działalności w naprawianym budynku. Mieszanki geopolimerowe nie tylko błyskawicznie wiążą, ale charakteryzują się także bardzo wysokim poziomem wytrzymałości. Dzięki temu budynek, w którym prowadzono prace mógł być dostępny przez cały czas, nie było konieczności wykluczania z żadnej z powierzchni użytkowych.
Prace z wykorzystaniem tego typu zapraw mają jeszcze jedną ważną cechę – nie wymagają mobilizowania ciężkiego sprzętu budowlanego i anektowania dużych obszarów na potrzeby ekipy roboczej, a całe zaplecze technologiczne w przypadku takich napraw mieści się w samochodzie ciężarowym.
Sam obiekt również w żaden sposób nie był zagrożony. Iniekcje zapewniają minimalną ingerencję w budynek, nie powodują ryzyka dodatkowych osiadań konstrukcji podczas prac, drgań czy innych oddziaływań dynamicznych. W trakcie realizacji prace kontrolowane były przy użyciu laserowej niwelacji, z dokładnością poniżej 1 mm.
Iniekcje mają również taką zaletę, że prace z ich wykorzystaniem nie generują uciążliwości w postaci kurzu czy urobku, co stanowi dodatkowy atut z punktu widzenia estetyki oraz BHP.
Zdecydowaliśmy się na naprawę posadzki przy pomocy iniekcji geopolimerowych ze względu na to, że prace mogły zostać wykonane szybko, czysto, bezpyłowo oraz bez konieczności zamykania działalności na czas realizacji prac. Firma Geobear dodatkowo podjęła się wykonania części prac w weekend, co jeszcze bardziej zminimalizowało ewentualne niedogodności – podsumowuje inwestor, Tomasz Włodkowski, właściciel DrewLux.
Ochrona pracowników jest najważniejsza
Bezpieczeństwo i higiena pracy jest jedną z czołowych wartości firmy. Zawsze, niezależnie od okoliczności, o czym zresztą firma komunikuje na swojej stronie internetowej (informacje nt. działalności i procedur firmy w czasie pandemii znajdują się tutaj, a tutaj o bezpieczeństwie pracy w ogóle).
Załoga Geobear musiała spełnić najwyższe standardy bezpieczeństwa w trosce zarówno o nasz zespół, jak i pracowników klienta – podkreśla Oskar Nojszewski z Geobear. Przez cały czas nasza ekipa była kompleksowo wyposażona w pełen zestaw zabezpieczenia osobistego stosownego dla stanu epidemiologicznego – dodaje. Pracownicy posiadali nie tylko maski, rękawice czy płyn do dezynfekcji, ale też okulary ochronne typu gogle. To jednak nie wszystko: roboty odbywały się w ramach tzw. usługi bezkontaktowej (ang. no touch), która zakłada niezbliżanie się do drugiej osoby na odległość mniejszą niż 2 m, o ile nie jest to absolutnie koniecznie. Dzięki temu niebezpieczeństwo zarażenia jest znacznie niższe.
Warto rozważnie i mądrze wykorzystać czas kryzysu i spowolnienia
Mimo tego, a może właśnie z uwagi na to, że pandemia zatacza coraz szersze kręgi, należy pamiętać, że przy zachowaniu najwyższych standardów higieny i bezpieczeństwa działalność biznesowa jest możliwa. Warto zastanowić się, w jaki sposób rozważnie wykorzystać ten czas. Wiele przedsiębiorstw przechodzi w stan swoistej kwarantanny, przestojów ograniczeń w działalności. Są jednak obszary, w których bez narażania zdrowia i życia innych można, a wręcz trzeba podejmować prace. Czas spowolnienia można przeznaczyć na niezbędne naprawy i inwestycje.
Czas pandemii minie – firmy powinny być gotowe na szybki powrót do pracy na pełnych obrotach. Obserwując sytuację, mimo wszystko pozostaję optymistą. Jeśli w halach produkcyjnych czy magazynach właśnie teraz zostaną przeprowadzone niezbędne prace naprawcze, ułatwi to kontynuowanie działalności w przyszłości bez dodatkowych przestojów generujących jeszcze większe straty – mówi Otso Lahtinen.
Po więcej informacji, w celu konsultacji lub wizji lokalnej zapraszamy do kontaktu z jednym z inżynierów firmy Geobear: 885 804 600, kontakt@geobear.pl
Obejrzyj galerię zdjęć - Sposób na klawiszowanie płyt posadzki
Przeczytaj także: Iniekcje geopolimerowe do wzmacniania podłoża gruntowego i podbudowy dróg betonowych
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.