20 grudnia oddano do użytku odcinek Południowej Obwodnicy Warszawy (POW) z tunelem pod Ursynowem, najdłuższym tego typu obiektem w Polsce. Po licznych zmianach terminów, kierowcy mogą wreszcie jechać podziemną trasą.
Źródło: GDDKiA
- Nowy tunel w Warszawie ma 2,3 km długości
- Został poprowadzony m.in. pod I linią metra
- Południowa obwodnica jest długa na 18,6 km
Tunel pod Ursynowem to główna część zadania A większej inwestycji – budowy drogi ekspresowej S2 na odcinku Puławska–Lubelska. Dwunitkowy podziemny obiekt ma ponad 2,3 km długości, jest elementem długiego na 4,5 km fragmentu POW między węzłami Puławska i Warszawa Wilanów. W obu nawach jezdnie mają po 14,5 m szerokości, po trzy pasy ruchu i pas awaryjny. Przy jezdniach są drogi ewakuacyjne o szerokości 1 m. Do budowy tunelu wykorzystano metodę podstropową. Obiekt przebiega m.in. pod I linią metra. Zaczyna się między ul. Indiry Gandhi a ul. Pileckiego, a kończy za ul. Nowoursynowską.
Tunel pod Ursynowem przygotowany na różne scenariusze
Nad bezpieczeństwem w tunelu czuwa wiele systemów. Przed wjazdem umieszczono elektroniczne tablice, na których mogą pojawić się ostrzeżenia o warunkach atmosferycznych czy zatorze w tunelu i konieczności wybrania dróg objazdowych. Do tego uruchamiane mogą być głosowe komunikaty z centrum zarządzania tunelem (nagłośnienie w obiekcie), które będzie też można usłyszeć w radiu – na jednej z publicznych anten (92,4 oraz 102,4 MHz – Jedynka; 99,1 MHz – Trójka, 104,9 MHz – Dwójka).
Źródło: GDDKiA
Wielki układ bezpieczeństwa
Bardzo ważna jest wentylacja takiego obiektu. Przy normalnym ruchu będzie wykorzystany pęd powietrza wywołany przez poruszające się pojazdy. Naturalna wentylacja może być wspomagana przez mechaniczną, o której włączeniu będą decydować pomiary zanieczyszczenia (CO oraz NOx) i prędkości przepływu powietrza, a także widoczność. Wentylatory strumieniowe znajdują się pod sufitem, na wlocie i wylocie, a także w kanale wentylacyjnym między nawami tunelu.
System wentylacji to jedna ze składowych większego układu – odpowiadającego za bezpieczeństwo podczas pożaru. Wentylacja na stałe podłączona jest do stacji meteo i na podstawie odczytów prędkości wiatru dostosowywany będzie scenariusz pożarowy.
Co 125 m w ścianach zewnętrznych tunelu pod Ursynowem znajdują się nisze alarmowe (po 19). Z kolei w wewnętrznych jest po dziewięć nisz (są w nich przejścia ewakuacyjne do sąsiedniej nawy). W każdej wnęce znajduje się telefon alarmowy, gaśnica i koc przeciwpożarowy, a w przejściach ewakuacyjnych hydranty. Dodatkowe nisze są również przed wlotem i za wyjazdem z tunelu. Poza tym w każdej nawie jest 19 czujników pożaru, a pod stropem tunelu – na całej jego długości – trzy nitki liniowych czujników temperatury (czujniki są także w stacjach transformatorowych, wentylatorni oraz pomieszczeniach technicznych).
Źródło: GDDKiA
Co ważne, odbierając telefon alarmowy pracownik centrum zarządzania będzie na monitorze widzieć, w którym miejscu tunelu znajduje się osoba dzwoniąca. Na ekranach pokaże się też każde uruchomienie ręcznego ostrzegacza pożarowego czy wyjęcie gaśnicy z szafki.
Automatyczne wykrywanie zdarzeń
Tunel wyposażono w 134 kamery, które będą pracować cały czas. 22 z nich to urządzenia szybkoobrotowe – zlokalizowano je na wjazdach i wyjazdach oraz naprzeciwko przejść awaryjnych. Pozostałe to kamery stałopozycyjne, z czego 104 są wzdłuż wewnętrznych ścian tunelu, a osiem na wlotach i wylotach.
Źródło: GDDKiA
Telewizyjny system dozoru został zaprojektowany w taki sposób, że zdarzenia wykrywa automatycznie, np. pojawianie się pieszego czy jazdę pod prąd. Dostęp do monitoringu, oprócz centrum zarządzania tunelem, ma także komenda stołeczna oraz centrum bezpieczeństwa Warszawy. W tunelu funkcjonuje również odcinkowy pomiar prędkości, za który odpowiada inspektorat transportu drogowego.
Jeśli zamontowane w podziemnym obiekcie oraz na dojazdach czujniki meteorologiczne i jezdniowe wskażą zagrożenie, automatyczny system włączy talerze spryskujące jezdnię specjalnymi środkami. Czujniki mierzą m.in. wilgotność powietrza oraz temperaturę: powietrza, nawierzchni oraz podbudowy. Poza tym badają rodzaj i intensywność opadu oraz zasolenie nawierzchni.
W tunelu cały czas będzie działać oświetlenie drogowe. Przy czym jest pięć stref – wjazdowa, progowa, przejściowa, wewnętrzna, wyjazdowa – a intensywność światła zmienia się w zależności od miejsca. Na potrzeby wszystkich systemów odpowiedzialnych za funkcjonowanie obiektu ułożono około 100 km kabli.
Jeśli dojdzie do zdarzenia, w efekcie którego jedna z naw tunelu pod Ursynowem będzie zablokowana, wjazd do niej zostanie zamknięty. W najniżej położonym miejscu obiektu znajduje się brama umożliwiająca służbom ratunkowym awaryjny przejazd pojazdów do drugiej nitki. Miejsce przed wjazdem do tunelu może pełnić rolę lądowiska dla helikopterów.
Źródło: GDDKiA
W ramach budowy odcinka z tunelem powstały także dwa węzły: Ursynów Zachód i Ursynów Wschód. Umowę z wykonawcą podpisano w grudniu 2015 r. Wszystko miało być gotowe w ciągu 41 miesięcy od złożenia podpisów, przy czym termin ten przedłużono. Pierwotna wartość kontraktu wynosiła ponad 1,2 mld zł.
Od roku kierowcy korzystają już z dwóch pozostałych odcinków Południowej Obwodnicy Warszawy. W ramach tych budów powstały m.in. most Południowy nad Wisłą oraz estakady nad Mazowieckim Parkiem Krajobrazowym. Cała droga ma 18,6 km długości, posiada dwie jezdnie po trzy pasy ruchu.
Przeczytaj także: Budowa tunelu w Świnoujściu z opóźnieniem
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.