• Partner portalu
  • Partner portalu
  • Partner portalu
Partnerzy portalu

Tunel w Świnoujściu – szczelność na najwyższym poziomie

Opublikowano: 14-04-2022 Źródło: źródło zewnętrzne

Budowa tunelu pod Świną, to dla Świnoujścia inwestycja o znaczeniu historycznym. Podwodna droga między wyspami Uznam i Wolin umożliwi rezygnację z dotychczasowych połączeń promowych, ograniczających komunikację. Miasto zyska nowy impuls do rozwoju.


Fot. Sika Poland Fot. Sika Poland

Sam tunel powstawał od marca do września 2021 r. Jego długość wynosi 1484 m, przebiega 10 m pod dnem Świny. Będzie częścią trasy o długości 3,2 km łączącej wyspy Uznam i Wolin. Wewnątrz jednorurowego obiektu znajdzie się jezdnia z dwoma pasami ruchu (po jednym w każdym kierunku). Podwodny tunel wydrążono maszyną TBM (ang. Tunnel Boring Machnie), a dodatkowe 300 m wykonano metodą stropową. Obiekt będzie wyposażony w sześć wyjść ewakuacyjnych, część jest wykonywana z wykorzystaniem mrożenia gruntu. W dwóch przypadkach zamrażanie odbywa się także na zewnątrz, poza obudową tunelu. Grunty, przez które odbywało się drążenie to drobny piasek morski, glina pylasta, piasek, glina piaszczysta z domieszką żwiru i kredy.

Fot. Sika Poland Fot. Sika Poland

Inwestycję o wartości przekraczającej 900 mln zł realizuje konsorcjum firm PORR i Gülermak. Otwarcie tunelu i całej trasy zaplanowano na 2023 r.

Do wykonania zadania wykorzystano maszynę TBM, zwaną Wyspiarką, z tarczą o imponującej średnicy 13,46 m, która w ciągu dosłownie kilku miesięcy wydrążyła ponad 1,4 km tunelu. Jego wewnętrzna średnica wynosi 12 m. Maksymalna siła nacisku TBM – 135,1 kN i moment obrotowy 35,7 kNm pozwoliły na osiągnięcie maksymalnej prędkości drążenia do 60 mm/min i szybki postęp robót.

Fot. Sika Poland Fot. Sika Poland

W zastosowanej TBM, w jej przedniej części grunt jest zmiękczany poprzez zastosowanie środków pianotwórczych, a następnie urobek usuwa się za pomocą stalowych rur stosowanych zamiast przenośnika taśmowego. W kolejnym kroku grunt i zawiesinę rozdziela się w separatorze zainstalowanym w szybie startowym. A ta jest kierowana do ponownego użycia.

Maszyna montuje także elementy obudowy – prefabrykowane segmenty betonowe, zwane tubingami, które po instalacji tworzą pierścień. Jednak pomiędzy obudową a gruntem pozostaje pierścieniowa szczelina. Bez wypełnienia tej przestrzeni nie ma mowy o użytkowaniu tunelu – jest konieczne do zapewnienia jednorodnego kontaktu z gruntem, równomiernego przenoszenia obciążeń z gruntu na konstrukcję i pomocy w uszczelnieniu tunelu.

I właśnie do uszczelnienia oraz wypełnienia szczeliny pierścieniowej wymagana jest odpowiednia, dwuskładnikowa masa zalewowa. Przygotowuje się ją mieszając wodę, cement i bentonit oraz opóźniacz (zwany składnikiem A) i przyspieszacz (składnik B). Opóźniacz jest dodawany wraz z cementem i bentonitem na etapie mieszania na węźle betoniarskim. Przyspieszacz jest natomiast dodawany w ostatnim etapie poprzez wstrzyknięcie przez osłonę znajdującą się na tylnej ścianie TBM. Już po 10–12 sekundach od wymieszania obu składników, całą mieszanka z cieczy przekształca się w kremowy żel (tzw. czas żelowania). Wytrzymałość masy zalewowej jest porównywalna z wytrzymałością otaczającego ją gruntu. Wypełnia każdą szczelinę i pustkę zanim stwardnieje.

W Świnoujściu wymagane upłynnienie mieszanki i opóźnienie wiązania cementu uzyskano stosując domieszkę SikaTard®-220 G POL (składnik A). Odpowiedni czas żelowania masy zapewniła domieszka Sika® Sigunit®-2100 LT (składnik B). Oba produkty zaprojektowano i zbadano pod kątem oczekiwań wykonawcy oraz wymagań technicznych dla TBM. Czas żelowania dostosowywano do warunków panujących podczas prac, zmieniając proporcje dozowania składnika B. Uzyskano też bardzo dobrą kompatybilność pomiędzy składnikami masy zalewowej.

Fot. Sika Poland Fot. Sika Poland

Realizacja przedsięwzięcia wiązała się z wyzwaniami, jak opracowanie technologię produkcji masy uszczelniającej dostosowanej do specyfikacji wykonawcy, wymagań zakładu produkującego mieszankę betonową, a także do maszyny TBM oraz potrzeb personelu zajmującego się drążeniem.

Kolejnym było dostarczanie produktów terminowo, bardzo trudne w czasie globalnego kryzysu surowcowego przy zaburzeniu łańcuchów dostaw. A jakakolwiek zwłoka groziła kosztownym zatrzymaniem TBM. Konieczna była też szybka reakcja na zmieniające się warunki produkcji – komentuje Robert Czołgosz, dyrektor ds. sprzedaży TM Concrete w Sika Poland.

Prace w świnoujskim tunelu były pierwszym kontraktem w Polsce z użyciem technologii spółki. Na poziomie światowym Sika ma już ogromne doświadczenie. Nie ukrywam, że korzystaliśmy z tej wiedzy – podsumowuje Robert Czołgosz.

Konferencje Inżynieria

WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE

Sprawdź najbliższe wydarzenia