Kładki mają zapewnić bezpieczne przejście nad DK7 i ułatwić dostęp do przystanków komunikacji zbiorowej. Obiekty i dojścia do nich będą oświetlone, zostaną zamontowane windy oraz kamery monitoringu. Zaplanowano też budowę odwodnienia i kanalizacji deszczowej.

Wiecznie zatłoczone jezdnie

Zakopianka na odcinku od Krakowa do Głogoczowa jest bardzo zatłoczona. Według ostatniego Generalnego Pomiaru Ruchu na trasie Kraków–Mogilany średnio na dobę przejeżdża prawie 57,5 tys. pojazdów, natomiast między Mogilanami a Głogoczowem – ponad 52 tys. W okresach szczytu przejście przez dwie jezdnie jest niezwykle trudne i jednocześnie niebezpieczne. Kładki mają wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa pieszych.

Mogilany. Fot. GDDKiA

Kładki za dwa lata

Wykonanie obu przepraw zaplanowano na lata 2022–2024. Z tego czasu 15 miesięcy przeznaczono na wykonanie kompletnej dokumentacji projektowej i uzyskanie stosownych zezwoleń oraz do 10 miesięcy na prace budowlane i otrzymanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie.

Głogoczów. Fot. GDDKiA

Na zakopiance między Krakowem a Myślenicami jest sześć kładek – po dwie w Głogoczowie i Jaworniku oraz po jednej w Mogilanach i Gaju. Pierwszą otwarto w 2009 r., a ostatnią w 2017 r.

Kładki finansowane są z Krajowego Funduszu Drogowego w ramach Programu Bezpiecznej Infrastruktury Drogowej na lata 2021–2024 – informuje GDDKiA.

Przeczytaj także: Auta wjechały na nowy wiadukt w Bydgoszczy