Nie będzie to jednak remont generalny, choć w efekcie funkcjonowanie pieca nr 2 zostanie przedłużone o kilka lat. Powodem takiego kroku jest nowy kształt EU ETS (europejski system handlu uprawnieniami do emisji CO2), co jak mówi, cytowany w komunikacie, Sanjay Samaddar, prezes zarządu ArcelorMittal Poland, stanowi poważne zagrożenie dla konkurencyjności europejskiego hutnictwa.


Konieczność zakupu praw do emisji dwutlenku węgla mocno odbije się na strukturze kosztów europejskich producentów stali. Tych kosztów nie będą ponosić producenci stali spoza UE, a należy pamiętać, że obrót stalą prowadzony jest w skali globalnej. W tej sytuacji nieuzasadnionym jest podejmowanie decyzji o ogromnej inwestycji w generalny remont wielkiego pieca nr 2 w dąbrowskiej hucie. Kwestia ta podlega szczegółowym analizom, o czym już wcześniej informowaliśmy twierdzi Sanjay Samaddar.

Nowe regulacje EU ETS wchodzą w życie 2021 r. kiedy będzie wiadomo, w jaki sposób odbiją się na działalności, poznamy docelowy kształt dąbrowskiego zakładu (dwa wielkie piece, trzy konwertory tlenowe i dwie walcownie), w którym koncern bezpośrednio zatrudnia 4 tys. osób.

Przeczytaj także: Remont wielkiego pieca i nie tylko. Arcelor wydał 500 mln na inwestycje