• Największy wpływ na decyzję koncernu ma sytuacja związana z pandemią
• ArcelorMittal wskazuje też m.in. na wysokie opłaty emisyjne
• W lepszej sytuacji mają być producenci stali poza UE

Wielki piec i stalownię w hucie w Krakowie wyłączono w listopadzie 2019 r. Była to decyzja tymczasowa spowodowana spadkiem zapotrzebowania na stal i dużym importem wyrobów stalowych spoza krajów Unii Europejskiej. Pracownicy znaleźli wtedy zatrudnienie w innych zakładach ArcelorMittal Poland bądź – od marca 2020 r. i nadejścia pandemii Covid-19 – przebywają na tzw. urlopach postojowych.

Jak wynika z komunikatu, obecna decyzja o stałym zamknięciu części surowcowej wynika przede wszystkim z kłopotów, jakie wywołała pandemia. Koncern prawdopodobieństwo szybkiego odbicia popytu na stal określił na bardzo małe. Pandemia COVID-19 ma ogromne konsekwencje dla europejskiego hutnictwa. Mimo że od kilku tygodni obserwujemy niewielki wzrost popytu, spowodowany głównie uzupełnianiem zapasów, to zapotrzebowanie na stal jest wciąż znacząco niższe niż przed pandemią.  A to oznacza, że musimy podjąć trudne decyzje – w tym przypadku niestety o trwałym zamknięciu wielkiego pieca i stalowni w Krakowie – powiedział Sanjay Samaddar, prezes zarządu i dyrektor generalny ArcelorMittal Poland.

Fot. ArcelorMittal Poland

Skąd wzięły się problemy huty w Krakowie?

Koncern w komunikacie wskazał też na inne czynniki, które także sprawiły, że działalność stała się nierentowna. To np. brak skutecznych środków ochrony europejskiego rynku. Sytuacji nie poprawiła również, jak poinformowano, niedawna decyzja Komisji Europejskiej o kolejnym zwiększeniu kontyngentów bezcłowych na import wyrobów stalowych spoza UE. Szczególnie, że nastąpiło to w czasie, kiedy w Europie zapotrzebowanie spadło, i to gwałtownie. Inna z przyczyn to wysokie ceny za energię i wprowadzenie nowych opłat w ramach rynku mocy.

Władze ArcelorMittal Poland podkreślają też, że europejscy producenci stali ponoszą koszty związane z emisją CO₂ – w przeciwieństwie do ich konkurentów spoza UE. Do tego te ceny rosną.

Postanowiono o skoncentrowaniu produkcji surówki żelaza w dwóch wielkich piecach w oddziale w Dąbrowie Górniczej. To pozwoli nam zwiększyć naszą konkurencyjność kosztową. Chcemy nadal produkować stal w Polsce i kontynuować dostawy na rzecz naszych klientów w oparciu o schemat, który zakłada funkcjonowanie części surowcowej tylko w jednej lokalizacji – wyjaśnił Sanjay Samaddar, jednocześnie zapewniając: Będziemy blisko współpracować z naszymi partnerami społecznymi, aby wypracować możliwie najlepsze rozwiązania dla pracowników, których dotyka ta decyzja.

W Krakowie nadal będzie pracować koksownia i część przetwórcza huty (dwie walcownie, linia ocynkowania i malowania blach). Półprodukty na potrzeby krakowskich walcowni będą pochodzić głównie z Dąbrowy Górniczej.

Przeczytaj także: Największe gospodarki świata [2019]