Jakoś nie mam szczęścia do pisania o działaniach PKP PLK, bo gdy już któreś pochwalę, to zaraz się okazuje, że są takie nie za bardzo... Z ogłoszeniem przez członków ówczesnego zarządu PKP PLK, panów A.F. Wojciechowskiego oraz M. Mochockiego, „Wielkiej Ofensywy Inwestycji Kolejowych” wyszło dokładnie tak samo. Wtedy, gdy tę ofensywę ogłaszali, uznałem ją za bardzo dobrą i ważną inicjatywę, choćby z tego powodu, że branża potrzebuje dużych przetargów jak kania dżdżu. Dzięki ofensywie miało nie dojść do kumulacji zamówień pod koniec perspektywy unijnej oraz do kłopotów firm czerpiących swoje przychody z kontraktów kolejowych.
TREŚĆ DOSTĘPNA DLA ZALOGOWANYCH
ZAŁÓŻ BEZPŁATNE KONTO I CZYTAJ BEZ OGRANICZEŃ
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.