W związku z faktem, że jedyni wykonawcy II odcinka drogi ekspresowej S14 (Łódź Teofilów–Słowik) nie dostarczyli we wskazanym czasie wymaganych dokumentów, zostali wykluczeni z postępowania przetargowego, co jednocześnie oznacza unieważnienie tegoż postępowania. Będzie ono prawomocne z dniem 30 listopada 2018 r. Procedura ogłoszenia kolejnego przetargu zostanie wszczęta niezwłocznie po przygotowaniu niezbędnych dokumentów. Ocenia się, że nowe postępowanie powinno zostać wdrożone na początku lutego przyszłego roku – informuje łódzki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).

Autorami jedynej ważnej w przetargu propozycji było konsorcjum firm Strabag sp. z o.o. i Budimex S.A. Spółki o wycofaniu się z realizacji inwestycji informowały już w ubiegłym tygodniu. Jak powiedziała nam Anna Cembrzyńska, rzecznik prasowy firmy Strabag, powodem tej decyzji są zmiany, jakie zaszły na rynku od momentu złożenia oferty do wyboru wykonawcy.


To temat bardzo znany i szeroko dyskutowany obecnie na całym rynku. Wzrosły koszty robocizny, materiałów, logistyki i oczywiście drastycznie ograniczyła się dostępność tych usług – wyjaśniała.

Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.

Wskazany odcinek to jeden z dwóch fragmentów S14, który ma składać się na zachodnią obwodnicę Łodzi. Zakres zadania obejmuje projekt i budowę dwujezdniowej trasy o nawierzchni bitumicznej wraz z infrastrukturą techniczną. W ciągu drogi o długości 16,3 km powstać mają trzy węzły drogowe (Aleksandrów Łódzki, Lućmierz i Emilia) oraz około 13 obiektów inżynieryjnych.

Drugie zadanie realizacyjne polega na opracowaniu projektu i budowy odcinka ekspresówki o długości 21,2 km Łódź Lublinek–Łódź Teofilów. W ramach tego przedsięwzięcia powstaną cztery węzły drogowe (Łódź Lublinek, Łódź Retkinia, Konstantynów Łódzki oraz Łódź Teofilów) oraz 11 obiektów inżynieryjnych. Ten odcinek ma już wykonawcę – jest nim konsorcjum firm Budimex i Strabag, a umowę z nim podpisano pod koniec lipca br.


Budowa S14 k. Łodzi ma wpłynąć nie tylko na transport w regionie, ale także na krajowy układ komunikacyjny. Pozwoli domknąć „ring” tras szybkiego ruchu wokół aglomeracji łódzkiej, co poprawi warunki życia mieszkańców: Łodzi, Pabianic, Zgierza, Konstantynowa Łódzkiego i Aleksandrowa Łódzkiego, a także skróci czas przejazdu przez centrum kraju, poprawiając jednocześnie bezpieczeństwo podróżowania. Odcinek ten odciąży położoną na wschód od Łodzi autostradę A1, a także ułatwi poruszanie się po całej aglomeracji, bez konieczności przejazdu przez centra miast – wskazuje inwestor.

Przeczytaj także: Budimex: rentowność kontraktów w branży budowlanej jest dziś bliska zeru