Roboty toczą się na odcinku DK16 od km 272+520 do km 272+680. Są konieczne, ponieważ – jak poinformował nas Karol Głębocki, rzecznik prasowy olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – w trakcie wizji lokalnych stwierdzono podłużne spękania nawierzchni drogi oraz szczeliny między brukowanym poboczem a infrastrukturą ściekową z prefabrykatów betonowych (ułożona jest wzdłuż pobocza). Nieprawidłowości wykryto po obu stronach „krajówki”. Zauważono także deformacje stalowych barier ochronnych – odchylenie w kierunku skarp. Poza tym nie odnaleziono przepustu, którego istnienie potwierdzają mapy (sugeruje to także istniejący rów w lesie).

Fot. GDDKiA

Zadanie polega na rozbiórce nasypu i jego odbudowie z doprowadzeniem do prawidłowego zagęszczenia. Postanowiono zastosować m.in. ścianki szczelne z wbijanych stalowych grodzic – traconych i tymczasowych. Powstanie też przepust z blachy karbowanej o średnicy 1000 mm i całkowitej długości 23 m – ułożony zostanie w wykopie otwartym pod koroną drogi na ławie żwirowej o grubości 0,5 m.

Droga krajowa nr 16 ma 395 km długości, przebiega od Dolnej Grupy k. Grudziądza do granicy z Litwą w Ogrodnikach, jednocześnie przez województwa: kujawsko-pomorskie, warmińsko-mazurskie oraz podlaskie.

Przeczytaj także: Gdańsk – grodzice i kosze gabionowe na budowie zbiornika