W tym roku przeprowadzono badania geofizyczne. Wykorzystano metody elektrooporową – ERT oraz sejsmiczną - SRT-P, MASW). To podstawa do dalszych działań. Po zatwierdzeniu wspomnianego projektu robót geologicznych ogłoszony zostanie przetarg na przeprowadzenie wierceń. Wszystko to jest konieczne do opracowania koncepcji projektowej dla inwestycji.

Pierwotnie Beskidzka Droga Integracyjna (DK52) planowana była w klasie GP (główna ruchu przyspieszonego), jednak pięć lat temu nadano jej status trasy ekspresowej. Zgodnie z obecnymi planami, będzie przebiegać od Cieszyna do Bielska-Białej (wcześniej S1), a następnie od węzła Suchy Potok do tzw. zakopianki (DK7) w Głogoczowie i dalej poprzez Północną Obwodnicę Krakowa (S52, obecnie w budowie) do trasy S7.

Źródło: GDDKiA

Fragment S52 Suchy Potok–Głogoczów będzie mieć 61 km i dwie jezdnie po dwa pasy ruchu. Przewiduje się 13 węzłów: Kozy, Kęty, Bulowice, Andrychów, Inwałd, Chocznia, Wadowice, Jaroszowice, Kalwaria Północ, Kalwaria Wschód, Sułkowice, Skawina i Głogoczów.

W 2018 r. wydano dla tej drogi tzw. decyzję środowiskowę, jednak z uwagi na skargi grupy mieszkańców nie jest ona prawomocna. Obecnie sprawą zajmuje się Naczelny Sąd Administracyjny.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje, że w II połowie 2024 r. ogłoszony zostanie przetarg na wykonawców, którzy Beskidzką Drogę Integracyjną będą budować w formule „projektuj i buduj”. Roboty zostaną podzielone na pięć odcinków. Wszystko powinno być gotowe w 2031 r.

Przeczytaj także: Sztuczna wyspa – (nie taki) nowy trend w budownictwie