W 2023 r. wzdłuż 50 m DK28 i na niej samej pojawiły się szczeliny o długości do 15 m i szerokości od kilku do 20 cm. W kolejnych miesiącach po zamknięciu odcinka jeszcze pogłębiały się, obejmując prawie 100 m jezdni. Obecnie prowadzone zadanie podzielono na kilka etapów. Na początek zaplanowano usunięcie warstwy ziemi do głębokości 2 m. Następnie, co właśnie zakończono, obszar został wzmocniony poprzez instalację gwoździ gruntowych. GDDKiA informuje, że pionowo w grunt, wzdłuż północnej krawędzi osuwiska, wbito 25 gwoździ o długości 16 m i średnicy 3,2 cm. Następnie połączono je zbrojeniem (tzw. zbrojenie oczepu) i zabetonowano (konstrukcja ma ponad 70 m długości).

Fot. GDDKiA

W tak powstałej ścianie, pod kątem 45 stopni, we wcześniej przygotowane miejsca zainstalowano kolejne 24 gwoździe o maksymalnej długości 22 m. Na tak ustabilizowany obszar wjedzie palownica o masie 80 ton, która posłuży do instalacji, w trzech rzędach, łącznie 96 pali o średnicy 80 cm i długości 20 m. Następnie na palach powstanie żelbetowy ruszt i na takiej konstrukcji, a nie bezpośrednio na gruncie, oparta zostanie odbudowana trasa. Dodatkowo skarpa zostanie, na odcinku 120 m, zabezpieczona koszami gabionowymi. Powstanie też odwodnienie, które będzie odprowadzać wody gruntowe do przepustu pod drogą.

Fot. GDDKiA

Fot. GDDKiA

Droga krajowa nr 28

Cała ma 350 km długości, biegnąc przez woj. podkarpackie i małopolskie.

Przeczytaj także: Elektrownia jądrowa. Wielkie elementy dotrą na budowę morzem