Technologię z powodzeniem wykorzystano już na linii kolejowej Londyn–Cardiff, której elektryfikację zakończono ponad rok temu. Elektroodporną farbą pokryto spód wiktoriańskiego mostu kolejowego położonego w centrum drugiego z tych miast. Inżynierowie Network Rail musieli zmierzyć się tam ze sporym wyzwaniem – zainstalowaniem przewodów napowietrznych i kabli bez rozbiórki obiektu.

Szybko okazało się, że konstrukcja jest zbyt niska, aby bezpiecznie zmieścił się tam cały wymagany zestaw. Poszukiwanie alternatywnego rozwiązania doprowadziło do wykorzystania nowej technologii. Pierwsza na świecie farba odporna na prąd elektryczny połączona została z VCC, co umożliwiło zmniejszenie odstępu elektrycznego o 22 mm od wyposażenia linii napowietrznej, a wyposażenie to dodatkowo oddalono o 70 mm od dachów przejeżdżających przez obiekt pociągów.

Zastosowanie nowego rozwiązania przyniosło oszczędności na poziomie 56 mln USD. To właśnie tyle kosztowałaby najprawdopodobniej rozbiórka obecnego i budowa nowego obiektu, który spełniałby wymagania związane z elektryfikacją linii.

Cardiff Intersection Bridge to bardzo „ruchliwy” most kolejowy. Znajduje się pod nim kanał, a sam obiekt otoczony jest wysokimi budynkami. Dostęp do mostu byłby bardzo trudny, a wyburzenie go i odbudowanie niemal niemożliwe. Musieliśmy znaleźć inne rozwiązanie – mówi Peter Smith-Jaynes, odpowiedzialny m.in. za elektryfikację kolei w Walii.

Przeczytaj także: Złota kładka w Walii gotowa