Wielokrotnie okrzyknięty „cudem infrastruktury” przez szereg ministrów kolei i przedstawicieli rządu most ma burzliwą historię. Szumnie mówi się o nim już prawie dwie dekady. Pierwotnie miał zostać ukończony w 2009 roku, ale projekt został wstrzymany w 2008 roku, ponieważ jego stabilność stała pod znakiem zapytania. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy, budowa została wznowiona w 2010 r. i od tego czasu termin zakończenia prac ulega ciągłym przesunięciom. Obecnie przewidziany jest na grudzień br.

Imponujący stalowy łuk mostu kolejowego na rzece Chenab został ukończony w marcu 2021 r. Pomijając gigantyczne opóźnienia, było to rzeczywiście wielkie osiągnięcie i zdecydowany krok milowy ku realizacji marzenia o połączeniu doliny Kaszmiru z resztą Indii.

Rekordzista w każdym calu

Stalowy most łukowy, wznoszący się wśród potężnych Himalajów ma 1,3 km długości, rozpiętość jego łuków wynosi 467 m, a konstrukcja wznosi się na wysokość 359 m nad poziomem rzeki Chenab. Nad centralnym łukiem znajduje się jedenaście stalowych filarów podtrzymujących 10 przęseł, każde o długości 48 m. Oprócz samej konstrukcji łuku, drugim najtrudniejszym zadaniem inżynierskim było zbudowanie jego fundamentów, co wymagało specjalistycznych prac geoinżynierskich wzmacniających grunt i stabilizujących skały w młodym regionie Himalajów.

Najwyższy most kolejowy na świecie - Chenab Bridge. Fot. Ashwini Vaishnaw on Koo

Most został tak zaprojektowany, aby wytrzymać napór wiatru wiejącego z prędkością przekraczającą 266 km/godz, co jest bezprecedensowym wyczynem budowlanym. Obiekt znajduje się w strefie wstrząsów sejsmicznych, jego konstrukcja została zaprojektowana, aby wytrzymywać trzęsienia ziemi odpowiadające stopniowi V. 
 

Przeczytaj także: Ruszyła budowa najdłuższego mostu kolejowego na Wyspach Brytyjskich