Szkody wywołane powodzią są o wiele większe niż zniszczenie mostu. Wody rzeki Santa Lucia nie tylko zalały 20-tysięczną Capoterrę, zmuszając część mieszkańców do schronienia się na dachach, ale odcięły ją od reszty wyspy. Most, którego fragment runął pod naporem wody, znajdował się w ciągu drogi nr 195 łączącej miejscowość z Cagliari, będącym stolicą Sardynii. Sama droga została jednak zamknięta już wcześniej, z uwagi na nawał znajdującej się na niej wody. 

W regionie obserwowanych jest też wyjątkowo wiele wyładowań elektrycznych.

Jak podaje RMF FM, w całym regionie [Liguria] szkoły będą w czwartek zamknięte. Burmistrzowie wielu miejscowości wydali ponadto rozporządzenia nakazujące zamknięcie cmentarzy, parków, obiektów sportowych i targów.

To jednak nie wszystko: w związku z intensywnymi deszczami i możliwymi powodziami, szczególnym monitoringiem objęty będzie most Morandiego Genui, który częściowo zawalił się w sierpniu. Pozostałości konstrukcji mogą być niestabilne. 


Przeczytaj także: Czy mosty w Polsce są bezpieczne?