Trendy w budownictwie 2022 dyktuje pandemia

Ministerstwo Zdrowia szacuje, że podczas nadchodzącej fali pandemii 1/3 pracowników będzie wyłączona z prac. Będzie to skutkowało nie tylko brakami kadrowymi na budowach, ale również mniejszą dostępnością surowców, dłuższym serwisowaniem maszyn, czy wydłużonym oczekiwaniem na produkty. W dalszym ciągu niestabilna cena stali powoduje konieczność zmiany myślenia w kontekście wycen i ofert budowlanych, które coraz częściej są bardziej szacunkowe i nie są w stanie przewidzieć kosztów realizacyjnych w 100%. Aby przetrwać, musimy pracować nad optymalizacją procesu wspólnie z zamawiającym przez cały okres realizacji.

Z naszego doświadczenia wynika, że najczęściej wymieniane przez zamawiających, jako kluczowe dla dobrej realizacji projektu, są:

• budżet,
• czas realizacji,
• zbudowanie buforu bezpieczeństwa (finansowego oraz czasowego),
• łatwość realizacji – czyli na przykład jakaś znana i sprawdzona przez zamawiającego technologia, ograniczenie ryzyk
• gwarancja powykonawcza,
• jakość wykonanej pracy,
• renoma wykonawcy,
• doświadczenie partnera.

Coraz częściej ważniejszy, niż najniższa cena w ofercie, jest czas realizacji. Dlaczego jest tak ważny? Otóż wpływa w dużej mierze na budżet. Skracanie czasu realizacji to przede wszystkim budowanie sobie buforu bezpieczeństwa. Mamy ewentualny czas na popełnianie błędów lub reakcje na niespodzianki. Szybsze wykonanie prac geotechnicznych daje lukę dla ewentualnych przesunięć na późniejszych etapach budowy. Dobrze dobrane rozwiązanie może też umożliwić przyśpieszenie prac żelbetowych i ziemnych. Nie zawsze najtańsze rozwiązanie jest najlepsze. Czasem nieco droższa propozycja da więcej benefitów. Z drugiej strony, mamy łatwość wykonania.

Skoro kryterium jest czas realizacji, wówczas dobiera się takie rozwiązanie, które wykonawca zna i jest w nim sprawny. Nie zawsze jest to tożsame z zaproponowaniem znanego i schematycznego rozwiązania. Tu zawsze technologia i sposób wykonania dobierany jest do konkretnego przypadku. Aby móc jednak sprostać kryterium czasu, trzeba wziąć pod uwagę doświadczenie wykonawcy, nastawić się na dialog i współpracę oraz wspólne zidentyfikowanie ryzyk. Mając z tyłu głowy braki kadrowe, zabezpieczenie się czasowo sprytnie dobranym rozwiązaniem fundamentowym to jeden ze skuteczniejszych sposobów na odnalezienie się w pandemicznej rzeczywistości.

Co jest potrzebne, aby „kupić czas”?

1. Wczesna konsultacja na etapie koncepcji

Aby poprzeć ten punkt konkretną realizacją, posłużę się przykładem szachtów o kształcie okręgów wykonywanych jako część komór startowych dla tarcz TBM, które realizują tunele w ramach budowy trasy średnicowej dla pociągów aglomeracyjnych i dalekobieżnych w Łodzi. Do tej koncepcji przekonywaliśmy klienta przez długie miesiące. Myślę, że osiągnęliśmy sukces dzięki ukazaniu licznych benefitów tego rozwiązania, które można określić wspólnym mianownikiem jako skrócenie czasu realizacji. Podobnie ma się sytuacja z kubaturą. Tutaj również odpowiednio dobrane rozwiązanie może mocno usprawnić prace. Od jakiegoś czasu poszliśmy o krok dalej. Od konsultacji po realizację zarówno zakresu fundamentowego, jak i konstrukcji naziemnej. Tu benefitów, poza znacznie skróconym harmonogramem prac, jest sporo więcej. Przede wszystkim gwarancja na całość konstrukcji i brak konieczności przekazywania placu z rąk do rąk.

2. Szczegółowe badania gruntu

Nie wyszlibyśmy z pomysłem okrągłych szachtów, gdyby nie szczegółowe badania gruntu, które potwierdziły nam założenia koncepcyjne. Dobrze odrobiona praca przygotowawcza pozwala zdefiniować i przygotować się na większość ryzyk.

3. Dobrze przygotowana platforma robocza

Zapewnia nie tylko bezpieczeństwo na budowie, ale także gwarantuje sprawne poruszanie się maszyn po budowie. Dzięki temu optymalizujemy czas przejazdu maszyny z puntu A do punktu B. Niby nic wielkiego, ale w skali całego procesu budowlanego daje to ogromne korzyści w kontekście oszczędności czasu.

4. Dobór rozwiązania, które usprawni realizację prac ziemnych i żelbetowych

Znowu wrócę do łódzkich szachtów komór startowych dla tarcz TBM. W ramach tego zadania wykonaliśmy projekt zamienny budowlany i wykonawczy, w którym zastosowaliśmy kilka innowacyjnych rozwiązań, które mają pomóc generalnemu wykonawcy w sprawnej realizacji konstrukcji żelbetowej. Szachty w kształcie koła, 1,5 m szerokości ściana szczelinowa łącznika, to wszystko ma pomóc wygodnie realizować dalszy zakres prac, redukując konieczność zastosowania rozparcia. Jedną z tych innowacji jest zamiana tradycyjnego kształtu szachtu komory – kwadratowego, trapezowego na cylindryczny. Stosując to rozwiązanie, nie tylko oszczędzamy czas, który musielibyśmy poświęcić na powieszenie, a następnie demontaż konstrukcji służących rozparciu. Zyskujemy również możliwość swobodnego operowania podczas prac ziemnych. Wewnętrzne rozparcie mogłoby utrudniać prowadzenie wykopu, realizację prac na powierzchni w bezpośrednim sąsiedztwie szybu oraz docelowo opuszczenie do wnętrza komory tarczy TBM. Skuteczność tego rozwiązania została doceniona i stało się ono referencją dla pozostałych obiektów realizowanych w ramach budowy tunelu średnicowego w Łodzi.

5. Sprawna komunikacja pomiędzy zamawiającym a wykonawcą zakresu geotechnicznego

6. Monitorowanie efektów pracy i optymalizacja procesu metodą agile w trakcie trwania realizacji

Jeśli w trakcie realizacji widzimy, że proces możemy jeszcze zoptymalizować, zawsze sygnalizujemy tego rodzaju możliwości klientom i po konsultacji modyfikujemy prace. Mamy taką możliwość dzięki zespołowi projektowemu dedykowanemu do danego zlecenia.

Fot. Soletanche Polska

Krótko o samych trendach w budownictwie

W kubaturze komercyjnej na pewno trendem będzie podążanie za strategią miast krótkich dystansów, którą wspierają inwestycje typu mixed – use development. Tego typu realizacje skupiające w jednym obiekcie kilka funkcji nadal będą potrzebne, szczególnie trend wzmocni się w dużych miastach. W budownictwie mieszkaniowym nadal wzrost. Wszystkiemu winna galopująca inflacja i chęć ulokowania kapitału w nieruchomościach. W centrach miast apartamentowce, budynki na wynajem i butikowe osiedla. Na przedmieściach osiedla domków jednorodzinnych z funkcjonalnościami pozwalającymi przetrwać pandemię, jak: sauna, jacuzzi, wydzielone przestrzenie dodatkowe do pracy i rozrywki.

W dużej mierze będzie królowała infrastruktura komunikacyjna jako najprężniej modernizujący się sektor budownictwa. Trzeba usprawnić kolej, schować trasy szybkiego ruchu, jak i sieć kolejową, pod miastami. Moim zdaniem inwestycje tunelowe to przyszłość geotechniki. Chcemy być obecni na takich kontraktach i taką politykę sukcesywnie realizujemy.

W przemyśle uwagę skupimy na inwestycjach okołoenergetycznych. Niezależność energetyczna i konieczność zmniejszenia emisji CO₂ przy jednoczesnej trosce o środowisko i czyste powietrze to wzrost zainteresowania samorządów budową instalacji termicznego przekształcania odpadów (ITPO). Wykonaliśmy w ubiegłym roku ściany szczelinowe bunkra na odpady obiektu realizowanego pod Olsztynem. Chcemy realizować więcej tego typu inwestycji.

Nasz plan na najbliższe lata to utrzymanie stabilnej pozycji na rynku, co będzie skutkowało obecnością we wszystkich sektorach budownictwa po trochu, wzorem roku 2021. Zachęcam do zapoznania się z krótkim filmem pokazującym najciekawsze realizacje wykonane w minionym roku. Były to zarówno mniejsze budowy, jak również spektakularne kontrakty, które korespondują z naszą wizją realizacji obiektów ważnych dla pokoleń.

Naszym głównym postanowieniem i celem na rok 2022 jest pomóc naszym klientom „kupić czas” i przetrwać pandemię bez szwanku dla ich biznesu.