Ostatnie trzy miesiące poświęcono na m.in. demontaż maszyny TBM o imieniu Damroka w szybie wyjściowym i zamontowanie jej w szybie startowym.Przeprowadzono gruntowny przegląd tarczy i wymianę wszystkich zużytych części, została ona połączona z zakładem separacji i uzbrojona we wszystkie niezbędne do pracy przyłącza.

„Największe elementy, których średnica była większa niż wykonany tunel, musiały zostać zdemontowane i barką przepłynęły na drugi brzeg Wisły. Mniejsze zostały wciągnięte przez tunel, a całość połączona w szybie startowym” – informuje spółka Gdańskie Inwestycje Komunalne.

Przypominamy, że zakończenie drążenia pierwszej tunelu odbyło się 30 listopada 2013 r.

Damroka gotowa do startu
Na placu składowym znajduje się już komplet betonowych tubingów. W pierwszym tygodniu pracy TBM będzie drążył w blisko 18-metrowym betonowym bloku oddzielającym komorę startową od gruntu. Tempo prac będzie więc na początku niewielkie – około 2-3 m/dobę.

„Wiele osób pyta dlaczego maszyna nie mogła wystartować z szybu końcowego? Pamiętajmy, że obydwa szyby różnią się między sobą, a "gdański kolos" ma ponad 90 m długości i waży 2200 ton, nie jest więc szczególnie zwrotny i łatwy do przestawienia” – wyjaśnia GIK w komunikacie.

Obejrzyj najnowszą kronikę dotyczącą budowy tunelu pod Martwą Wisłą

Zobacz zdjęcia lotnicze trasy TBM Damroka

 

Zobacz fotogalerię z trasy TBM Damroka

Zobacz film dotyczący przygotowań do startu Damroki