Tylko za budowę drugiej linii metra oferenci chcą ok. 6 mld zł, a Warszawa ma o połowę mniej  - informuje "Gazeta Prawna".

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz brakujące ponad 3 mld zł chciałaby pozyskać z trzech źródeł, część może pochodzić z funduszy unijnych. Jedynym rozwiązaniem zdaje się przesunięcie w czasie innych inwestycji.