Na fakt ten uwagę zwrócił sam inwestor - BKV DBR, który zawiadomił o tym Nemzeti Közlekedési Hatóság (Narodową Władzę Komunikacyjną). Wykonawcą jest międzynarodowe konsorcjum Bramco, które najprawdopodobniej zostanie ukarane olbrzymią grzywną i odebraniem prawa do prac na terenie Węgier - informuje "Rynek Kolejowy".