Jak przekazuje Polska Agencja Prasowa (PAP), zdaniem przedstawicieli ww. krajów nordyckich, koszty utrzymania linii arktycznej byłyby zbyt wysokie. Aby można było je pokryć, roczny wolumen przewozów towarowych musiałby kształtować się na poziomie 2,5 mln ton, a to jest obecnie nierealne. Autorzy raportu od razu podważyli także argument, że pomocne mogłyby być wpływy z turystyki na obszarze Laponii. Ich zdaniem, środki te nie pomogłyby sfinansować inwestycji.

W dokumencie wskazano jednocześnie, że aby w pełni wykorzystać potencjał kolei arktycznej, konieczna byłaby w pierwszej kolejności modernizacja fińskiej magistrali, szczególnie na ruchliwym odcinku Helsinki–Tampere. Szczegółowych rekomendacji, sugerujących, w jaki sposób można byłoby zwiększyć szansę na realizację budowy, w raporcie nie podano.

O norwesko-fińskim projekcie kolejowym mówiło się w Europie od dawna. Linii o długości około 520 km miała być alternatywną drogą przewozową dla eksportu i importu fińskiego. Otworzyłaby również nowe połączenia z Atlantykiem (dzięki niezamarzającym portom Morza Arktycznego), a na południu – z europejską siecią kolejową, w tym – przez planowany tunel podwodny Tallin–Helsinki – z Rail Baltica. Kolej arktyczna miała połączyć fińskie Rovaniemi z norweskim portem morskim w Kirkenes nad Morzem Barentsa. Koszt budowy trasy oszacowano na 3 mld EUR. Droga miałaby być gotowa do 2030 r.

Przeczytaj także: Powstanie podmorski tunel FinlandiaEstonia