Impresa Pizzarotti złożyła ofertę na budowę 13-kilometrowego odcinka obwodnicy Łomży – między węzłami Łomża Zachód i Kolno. Za 442,8 mln zł (to mniej niż połowa budżetu, który przeznaczył na realizację inwestycji zamawiający) zaoferowała budowę fragmentu drogi wraz z mostem nad Narwią o długości 1,2 km. Tym samym została wybrana przez białostocki oddział GDDKiA jako zwycięzca postępowania przetargowego. Od decyzji tej odwołało się konsorcjum firm Porr S.A. oraz Unibep S.A., które również złożyło ofertę na budowę drogi. Krajowa Izba Odwoławcza (KIO) poleciła zamawiającemu przeanalizować raz jeszcze ofertę Włochów, następnie zaś ci mieli uzupełnić dokumentację. GDDKiA ponownie wybrała Impresę.


Firma jednak, korzystając z możliwości złożenia odwołania od tej decyzji, chce odrzucenia jej wcześniejszej propozycji. Jako argument podaje fakt, iż nie jest już związana ofertą. Odwołujący domaga się odrzucenia swojej oferty, gdyż twierdzi, że nie jest już nią związany (nie przedłużył terminu związania ofertą) – poinformowała Polską Agencję Prasową (PAP) Magdalena Grabarczyk, rzeczniczka KIO.

Odwołanie trafiło już do składu orzekającego Izby, który ma trzy dni na wyznaczenie terminu posiedzenia w tej sprawie. Udział w nim wezmą obie strony postępowania.

Odcinek S61, który miałoby wybudować włoskie przedsiębiorstwo, stanowi główną część obwodnicy Łomży. Oprócz niego składać się ona będzie jeszcze z odcinka Łomża Południe–Łomża Zachód (około 7,2 km). Obwodnica będzie z kolei częścią Via Baltica – międzynarodowej drogi, która połączy kraje bałtyckie.

Przeczytaj także: Ponad kilometrowy most nad Narwią w ciągu obwodnicy Łomży