W środę odbyło się spotkanie przedstawicieli PKP Polskich Linii Kolejowych (PKP PLK) z podwykonawcami, w trakcie którego przedstawiono szczegółowe informacje o – jak napisano – nadzwyczajnych działaniach spółki względem regulowania należności dla podwykonawców. Określono najszybszy sposób procedowania dokumentów, co ma pozwolić podwykonawcom uzyskać należności wynikające ze zobowiązań Astaldi. Pierwsze wypłaty zaległości dla podwykonawców pracujących dla Astaldi na kontrakcie kolejowym Warszawa–Lublin rozpoczną się w czwartek – powiedział Arnold Bresch, członek zarządu PKP PLK.


Arnold Bresch dodał także, że od pewnego czasu pracowaliśmy nad wypracowaniem formuły, która pozwoli na regulowanie płatności dla podwykonawców. Firma Astaldi od czerwca tego roku nie wystawiła żadnej faktury na kontrakcie Warszawa–Lublin i na tym kontrakcie zaległości sięgają 45 mln zł. Podjęliśmy działania, które umożliwią bezpośrednią płatność dla podwykonawców.

W trakcie spotkania z podwykonawcami zapewniono, że PKP PLK doprowadzą do wypłaty wszystkich zaległości.

Firma Astaldi, wykonawca jednych z najważniejszych inwestycji drogowych i kolejowych w Polsce, kilka dni temu ogłosiła złożenie do sądu wniosku o ochronę przed wierzycielami. Firma ma poważne problemy finansowe, odstąpiła od umów związanych z pracami na liniach Lublin–Warszawa oraz Poznań–Leszno. Rzecznik prasowy Astaldi, Mateusz Witczyński, jako przyczynę wymienił m.in. gwałtowny wzrost cen materiałów i siły roboczej w Polsce, brak możliwości transportu materiałów koleją i niedostępność tłucznia na polskim rynku.


Jednak zdaniem PKP PLK oraz Ministerstwa Infrastruktury, Astaldi wraz z konsorcjantami nadal są zobowiązani wykonywać umowy na liniach Lublin–Warszawa oraz Poznań–Leszno. Dodajmy, że w przypadku zamówienia dotyczącego linii Poznań–Leszno zaległości wobec podwykonawców wyniosły 10 mln zł, z czego 3 mln zł PKP PLK już wypłaciło.


Kolejne spotkanie przedstawicieli PKP PLK z podwykonawcami pracującymi dla firmy Astaldi odbędzie się 15 października br. w Lublinie. Przedstawione zostanie na nim podsumowanie zrealizowanych działań.

W Polsce, poza kontraktami kolejowymi, Astaldi realizuje także inwestycje drogowe, m.in. w ciągu dróg ekspresowych S7 (tzw. Zakopianka – odcinek między Naprawą a Skomielną Białą z tunelem drogowym) oraz S2 (Południowa Obwodnica Warszawy – odcinek z tunelem pod Ursynowem). Jak jednak zapewniają przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, prace te realizowane są obecnie bez zakłóceń. To samo dotyczy rozbudowy II linii metra – kłopoty finansowe firmy Astaldi były tematem specjalnie zwołanej konferencji prasowej. W jej trakcie Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy, oraz Francesco Paolo Scaglione, przedstawiciel Astaldi, zapewnili, że rozbudowie metra w Warszawie nic nie zagraża.

Astaldi to jedno z największych przedsiębiorstw budowlanych w Europie, realizujące kontrakty na całym świecie. Zatrudnia około 10,5 tys. osób. Ubiegły rok zamknęło z 3 mld EUR przychodu i portfelem zamówień o wartości 24 mld EUR.

Przeczytaj także: Czy budowa II linii metra w Warszawie jest zagrożona?