Według pomysłodawców tunelu ma zwiększyć bezpieczeństwo narciarzy. – To nienowy pomysł – przypomina Jan Karpiel-Bułecka, zakopiański architekt. – Chodzi o to, żeby narciarze z rejonu Goryczkowej mogli łatwo przejść na Gąsienicową. Oczywiście nie będzie to szerokie przejście, jak tunel kolejowy czy samochodowy, ale takie, żeby dwoje turystów czy narciarzy mogło się minąć.
Obecnie jesteśmy na etapie tworzenia projektu. Na razie nie ma jeszcze żadnych terminów realizacji.

Dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Paweł Skawiński na temat na temat inwestycji wypowiada się dość ostrożnie. – Z tego, co wiem, wszystko jest dopiero na etapie rozmów – mówi. – Zajmę się planami Linii dopiero, gdy wpłynie od nich wniosek o wydanie decyzji na temat warunków zabudowy.