Pierwsza, o imieniu Grace, już pracuje - wystartowała z końcem lipca z szybu startowego w Forrestfield, który przygotowywano przez siedem miesięcy. Będzie drążyć na głębokości sięgającej 25 m w różnorodnych warunkach geologicznych (m.in. piaski, gliny, skały). Zgodnie z harmonogramem ma pracować 24 godz. na dobę. Do obsługi Grace potrzebna jest 18-osobowa załoga.

Maszyna imię dostała na cześć uczennicy Grace McPhee, która walczy z białaczką. Taka nazwa to pomysł kolegów z klasy, ponieważ Grace jest "najtwardszą" osobą, jaką znają.

Producentem TBM-u jest niemiecka firma Herrenknecht AG - światowy lider rynku zmechanizowanych systemów tunelowych i mikrotunelowych.

Drugi maszyna TBM, Sandy, jest obecnie montowana. Drążenie rozpocznie we wrześniu.

Oba urządzenia ważą po około 600 ton i mają po 130 m długości. Do budowy dwóch nitek tunelu zostanie wykorzystanych m.in. 9 tys. betonowych pierścieni.

Za pracę obu maszyn odpowiadają międzynarodowi specjaliści, którzy jednocześnie szkolą Australijczyków, by ci w przyszłości także mogli prowadzić tego typu projekty.

Zakończenie drążenia przewidziano na rok 2019: w przypadku Grace na kwiecień, a w przypadku Sandy na czerwiec.

Linia kolejowa poprowadzona w tunelu połączy wschodnie przedmieścia Perth z istniejącymi sieciami kolejowymi w CBD w Perth, co usprawni dostępu do lotniska.

Przeczytaj także: wiadomo, kiedy poznamy wykonawcę tunelu w Świnoujściu