Jak podaje "Washington Post", w miejscu, w którym zgodnie z zapowiedziami powstać ma pierwsza stacja sieci, teraz funkcjonuje zaniedbany parking. Czy to stamtąd wyruszać będą ultraszybkie kapsuły, transportujące pasażerów lub towary, czy też platofrmy, na których umieszczone będą pojazdy? Na razie trudno o pewne informacje.

Uruchomienie planowanej linii Hyperloop łączącej Nowy Jork i Waszyngton (z przystankami również w Filadelfii i w Baltimore) umożliwiłoby skrócenie podróży pomiędzy tymi miastami z ponad czterech godzin do zaledwie 29 minut. W lipcu ub.r. Musk chwalił się ustną zgodą władz na budowę podziemnej linii, jednak dopiero kilka miesięcy później władze Dystryktu Kolumbia (Waszyngtonu) wydały pozwolenie na prace przygotowawcze w miejscu zlokalizowanym przy New York Avenue, tuż obok restauracji McDonald’s i w pobliżu nowo budowanego osiedla.


John Falcicchio, reprezentujący Departament Transportu, przyznał, że władze dopiero zaczynają rozumieć ogólną wizję roztaczaną przez Muska. Jednak jedynym jego komentarzem odnoszącym się do pytań o konkretne plany i związane z nimi pozwolenia na budowę, odparł: Jesteśmy otwarci na ideę szybszego podróżowania po regionie


Musk otrzymał też wsparcie z Biura Innowacji Amerykańskich w Białym Domu oraz od władz stanu Maryland, które w przeciwieństwie do stołecznych, chętnie poparły realizację tej ogromnej inwestycji. W przypadku Maryland, tunel biec ma pod drogą stanową nr 295.

Eksperci potwierdzają, że wydrążenie takiego tunelu technicznie jest możliwe, jednak nie będzie ani szybkie, ani tanie. W jaki sposób jednak zbudować bezpieczną sieć, którą poruszać będą się superszybkie kapsuły? To, zdaniem znawców tematu, może skutkować wieloma wyzwaniami, z którymi trzeba będzie się zmierzyć.

Przeczytaj także: Czasem lepiej zbudować tunel niż poszerzać drogę – komentarz eksperta