Ponad 6 km i trzy stacje: tak wyglądać ma pierwszy odcinek nowej, 23-kilometrowej linii podziemnej kolei w stolicy Tajlandii, Bangkoku. Wykonawca, Italian-Thai Development PCL (ITD), przekazał, że tunel, którym poprowadzona zostanie linia, został już wydrążony.
Budowa Orange Line w Bangkoku. Fot. Terratec
Tunel drążono maszyną TBM (ang. Tunnel Boring Machine) z tarczą typu EPB (ang. Earth Pressure Balance) o średnicy 6,39 m.
Kontrakt E3, który został przyznany ITD w maju 2017 r., obejmuje m.in. budowę łącznie ponad 6 km tunelu i trzech podziemnych stacji, na trasie od Hua Mak do Khlong Ban Ma. Konsorcjum rozpoczęło drążenie 12 stycznia 2019 r. Maszyna układała do 18 pierścieni na dobę, dziennie drążąc do 40,6 m.
Tarcza maszyny została zaprojektowana tak, aby sprostać zmiennym warunkom geologicznym: na trasie nie brakowało od miękkich i średnich do sztywnych i bardzo sztywnych glin, gęstego piasku i wód gruntowych. Maszyna TBM musiała pokonać też liczne ścianki szczelinowe i pale betonowe.
Przewiduje się, że prace związane z drążeniem tuneli TBM w ramach kontraktu ITD Orange Line (East) będą trwały około dwóch lat. Drążenie kolejnego tunelu, tym razem o długości 3,3 km, zacznie się w kwietniu.
Nowa linia Orange Line w Bangkoku będzie miała docelowo około 35,4 km, z czego 26,2 km poprowadzone zostanie pod ziemią (wybudowane zostaną 23 podziemne stacje). Około 9 km (i trzy stacje) powstanie na estakadach.
Zakończenie realizacji całego projektu planowane jest na 2023 r. Linia Orange zapewnić ma szybki transport pomiędzy centrum Bangkoku a dzielnicami wschodnimi, zredukować zatory komunikacyjne i przyczynić się do wzrostu gospodarczego tego terenu. Dzięki niej powstać mają dla mieszkańców nowe zabudowania mieszkalne oraz możliwości handlowe.
Przeczytaj także: Kto będzie drążył tunel pod Stonehenge?
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.