O wyzwaniach, jakie stawiane są przed branżą tunelową na świecie, chińskiej rewolucji tunelowej i o tym, jak tunele mogą zmienić życie mieszkańców, rozmawiamy z Jinxiu (Jenny) Yan, prezes International Tunneling and Underground Space Association (ITA-AITES) .
Wywiad z Jinxiu (Jenny) Yan z ITA-AITES. Fot. rudiernst/Adobe Stock
Magdalena Januszek: Liczba tuneli i tempo ich budowy w Chinach zdumiewa cały świat. Czy możemy mówić o złotym okresie w chińskim sektorze tunelowym?
Jinxiu (Jenny) Yan: Tak, ostatnich 40 lat było okresem ogromnego rozwoju w branży tunelowej, chociaż tak naprawdę większość istniejących tuneli została zbudowana już po roku 2000. Dzięki dekadom ciężkiej pracy mamy wiele powodów do dumy: do końca 2018 r. zbudowaliśmy ponad 36 tys. km tuneli, a mówimy tylko o obiektach służących transportowi: ponad 15 tys. km tuneli kolejowych, 16,5 tys. km tuneli autostradowych i ponad 4,5 tys. km podziemnych linii metra.
M.J.: Te liczby mówią same za siebie..., a wielkie tunelowanie trwa nadal.
J.Y.: To prawda – mamy obecnie 20 tys. km tuneli w budowie i kolejne 20 tys. w fazie projektowania, które wkrótce zostaną zbudowane.
M.J.: Porozmawiajmy więc o rekordach: które z chińskich tuneli są najdłuższe?
J.Y.: Biorąc pod uwagę tunele transportowe, najdłuższy jest nowy tunel kolejowy Guanjiao, ma długość 32 km. Ale nie pozostanie długo na pierwszym miejscu, ponieważ już jest budowany nieco dłuższy tunel, Gaoligongshan, który będzie o 2 km dłuższy. W przypadku tuneli drogowych wyniki nie są aż tak spektakularne – mogę wymienić „zaledwie” 18-kilometrowy tunel autostrady Quinling Zhongnanshan. Prawdziwą gratką dla naszej branży są jednak tunele do przesyłu wody: najdłuższy z nich, tunel Dahuofang, ma 85 km. Jednak jego następca, tunel transferu wody Kashuang, będzie miał aż 283 km!
M.J.: To naprawdę imponująca długość!
J.Y.: Tak – teraz tunel jest jeszcze w budowie, ale po jej zakończeniu może być najdłuższym tunelem na świecie.
M.J.: Czyli już teraz realizujecie naprawdę niesamowite inwestycje. Jak zatem według Pani powinna wyglądać branża za, powiedzmy, 10 lat?
J.Y.: Wierzę, że będziemy w stanie zrealizować wizję inteligentnego tunelowania, zwłaszcza zmechanizowanego, przy użyciu inteligentnych maszyn TBM. Światowy sukces, światowa współpraca i przemysł napędzany innowacjami – to właśnie chciałabym zobaczyć w ciągu najbliższych 10 lat.
M.J.: Ma Pani na myśli jakieś konkretne projekty?
J.Y.: Rzeczywiście, mam – dwa bardzo trudne projekty. Pierwszy to linia kolejowa Syczuan–Tybet o długości około 1740 km. Na długości około 80% ta linia zostanie poprowadzona w tunelach (mniej więcej 1400 km). Warunki geologiczne na tej trasie są niezwykle złożone: uskoki regionalne, wieczna zmarzlina, osuwiska, katastrofy geologiczne… Również warunki pogodowe i geograficzne nie pomogą ekipie budującej tunel.
Drugą z inwestycji jest 123-kilometrowy podmorski tunel kolejowy pod Cieśniną Bohai. Skróci on trasę z Dalian do Yantai aż o 1600 km. Będzie to jednak spore wyzwanie – długi tunel podmorski, który należy wydrążyć również w trudnych warunkach geologicznych. Przewidujemy w jego przypadku wiele problemów z projektowaniem, budowaniem i obsługą, szczególnie wentylacji, nie wspominając o systemach ratowniczych i ewakuacyjnych na wypadek jakiegokolwiek wypadku lub katastrofy.
Rozmowa została przeprowadzona podczas seminarium „Wyzwania nowoczesnego tunelowania”, zorganizowanego przez Podkomitet Budownictwa Podziemnego PKG wraz z ITA-AITES, Metrem Warszawskim i Wydziałem Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej 13 września br. w Warszawie.
Przeczytaj także: Brytyjska przestrzeń podziemna wolna od Brexitu, ale nie od problemów
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.