W podmorskim gazociągu Baltic Pipe Grupa Orlen ma zarezerwowaną przepustowość przekraczającą 8 mld m sześc. Część przesyłanego gazu ziemnego pochodzi ze złóż, w których koncern ma udziały. Ta ilość właśnie wzrosła o 1 mld m sześc.

12 lutego 2024 r. Sławomir Hinc został prezesem Gaz-Systemu, spółki odpowiadającej za przesył gazu ziemnego w Polsce, zarządcy najważniejszych gazociągów, w tym podmorskiego Baltic Pipe, a także właściciela terminalu LNG w Świnoujściu.

Pół roku przed zakładanym terminem rozpoczęła się eksploatacja złoża Tommeliten A. Wydobywany gaz ziemny będzie dostarczany do Polski gazociągiem podmorskim Baltic Pipe. Planowana ilość to 0,5 mld m sześc. rocznie.

1 października minął rok od uruchomienia gazociągu podmorskiego Baltic Pipe. Instalacja przesyła gaz ziemny z Norweskiego Szelfu Kontynentalnego przez Danię do Polski. To kluczowy interkonektor dla bezpieczeństwa energetycznego – może potencjalnie pokryć połowę krajowego zapotrzebowania na błękitne paliwo. W ciągu roku na instalacji prowadzono badania i monitoring.

W ramach projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie żeglugi i portów morskich oraz niektórych innych ustaw zaplanowano możliwość szybkiego reagowania Sił Zbrojnych RP na zagrożenie m.in. morskiej i portowej infrastruktury energetycznej. Do tej pory odpowiednich przepisów nie było.

Operatorzy gazowych systemów przesyłowych z Polski i Danii podpisali memorandum o współpracy. W ramach porozumienia Gaz-System i Energinet będą wspólnie działać na rzecz przyspieszenia transformacji energetycznej i wzmocnienia regionalnego bezpieczeństwa energetycznego w Europie.

Tuż przed Świętami Wielkiej Nocy poprzez Baltic Pipe przesłano do naszego kraju rekordową ilość gazu.

30 listopada 2022 r. gazociąg podmorski Baltic Pipe osiągnął pełną moc przesyłową w kierunku Polski – 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie. Było to możliwe dzięki zakończeniu podłączania tłoczni w Zealand do infrastruktury rurociągu przez Energinet, duńskiego operatora systemu przesyłowego.

1 października o godz. 6:10 rozpoczął się przesył gazu ze złóż norweskich do Polski poprzez gazociąg Baltic Pipe. Warto jednak pamiętać, że gaz to tylko tymczasowe rozwiązania w ramach modernizacji polskiej energetyki, a sam przewidywany czas eksploatacji Baltic Pipe wynosi około 50 lat.

We wtorek (27 września 2022 r.) wykryto, że w trzech miejscach rurociągów Nord Stream 1 i 2 dochodzi do wycieku gazu. Po dwóch dniach stwierdzono kolejne tego typu zdarzenie. Wiele argumentów przemawia za tym, że to działania sabotażowe. Dodatkowo, pierwsze wycieki pojawiły się w dniu otwarcia Baltic Pipe, co eksperci uznali za nieprzypadkowe. Dlaczego? Ponieważ Baltic Pipe pozwoli Polsce uniezależnić się od Rosji (kończy się kontrakt z Gazpromem). Patrząc na zdarzenia związane z gazociągami Nord Stream 1 i 2, pojawia się pytanie, w jaki sposób na co dzień nadzorowany będzie Baltic Pipe.

Według spółki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) w 2023 r. przez właśnie otwarty Baltic Pipe zostanie dostarczonych 6,5 mld mld m sześc. gazu ziemnego. To 80% zarezerwowanej przepustowości.

We wtorek (27 września 2022 r.) uroczyście otwarto Baltic Pipe, czyli pierwszy podmorski gazociąg w dziejach polskiego gazownictwa przesyłowego.

Wydano pozwolenie na użytkowanie podmorskiego gazociągu Baltic Pipe. Decyzja wojewódzkiego nadzoru budowlanego kończy proces uzyskiwania wszystkich koniecznych zgód. Rurociąg zostanie oddany do eksploatacji 27 września.

Spółka Gaz-System przeprowadziła odbiory techniczne trzech tłoczni gazu zbudowanych i rozbudowanych w ramach projektu Baltic Pipe. Rozprowadzą one w kraju gaz ziemny sprowadzany z norweskiego szelfu kontynentalnego.

Wykonano już ostatnie spoiny, które łączą podmorski gazociąg Baltic Pipe z duńską i polską siecią przesyłową. Tym samym do uruchomienia rurociągu zostały już tylko prace rozruchowe i nagazowanie.

Piotr Naimski nie jest już pełnomocnikiem rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Decyzję o dymisji podjął premier Mateusz Morawiecki.

Spółka Gaz-System dokonała odbioru technicznego gazociągu relacji Niechorze–Płoty o długości 41 km, który łączy rurociąg podmorski z krajowym systemem przesyłowym. Decyzję o dopuszczeniu obiektu do eksploatacji wydał Urząd Dozoru Technicznego.

Choć odbiór najdłuższego lądowego odcinka Baltic Pipe w Polsce przewidziany był pod koniec lipca 2022 r., GAZ SYSTEM dokonał odbioru technicznego gazociągu Goleniów – Ciecierzyce już w środę 22 czerwca – ponad 30 dni przed planowaną datą.

Jeszcze przed terminem spółka Gaz-System dokonała odbioru technicznego gazociągu Ciecierzyce–Lwówek, jednego z dwóch lądowych odcinków Baltic Pipe. Obiekt wybudowano w ciągu 18 miesięcy, jest już gotowy do nagazowania.

Dostawy gazu ziemnego ze złóż norweskich zastąpią przesyłany z Rosji. Są więc niezbędne dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Dlatego Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) zarezerwowało zdecydowaną większość przepustowości gazociągu Baltic Pipe łączącego Polskę poprzez Danię z Norweskim Szelfem Kontynentalnym.

Nowa tłocznia gazu ziemnego w Kędzierzynie-Koźlu jest najważniejszym elementem gazowego Korytarza Północ–Południe. Pozwala na przesyłanie błękitnego paliwa dostarczanego z terminalu LNG w Świnoujściu i wkrótce z Baltic Pipe w kierunku Dolnego Śląska i aż po region Podkarpacia.

Od Goleniowa do Lwówka gazociąg ma długość 191 km i przebiega przez teren trzech województw: zachodniopomorskiego, lubuskiego i wielkopolskiego. Zakończono prace ziemne na tym odcinku.

Ważną częścią projektu Baltic Pipe jest rozbudowa tłoczni gazu Odolanów w woj. wielkopolskim. Na wielu częściach tego zadania prowadzone są już roboty wykończeniowe.

Duńska Agencja Ochrony Środowiska (DEPA) wydała nowe pozwolenie środowiskowe dla budowy gazociągu Baltic Pipe. Decyzja dotyczy lądowych odcinków trasy, w obrębie których realizacja zadania została wstrzymana w ubiegłym roku.