Napowietrzne linie elektroenergetyczne narażone są na liczne awarie związane z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi i anomaliami pogodowymi, takimi jak np. nawałnice. Wiele linii należy wtedy wymienić lub naprawić, a odbiorcy energii nierzadko przez wiele godzin czy nawet dni pozbawieni są prądu. W Polsce zarząd firmy Energa rozważa wymianę linii napowietrznych na kable biegnące pod ziemią. W Wielkiej Brytanii, w Londynie, od dawna sieć taka funkcjonuje pod ziemią, jednak jej posadowienie tuż pod powierzchnią dróg sprawia, że wszelkie naprawy są powodem wielu utrudnień. Dlatego w brytyjskiej stolicy powstała sieć tuneli energetycznych. Zdecydowano się na taki krok m.in. właśnie dlatego, by móc zapewnić odbiorcom nieprzerwane dostawy prądu.
Podziemna sieć energetyczna – tunele w Londynie. Fot London Power Tunnels
Brytyjska spółka energetyczna, National Grid, w lutym 2011 r. postanowiła wdrożyć siedmioletni plan, w ramach którego stołeczna sieć miała zostać poprowadzona pod ziemią. Oprócz troski o niezakłócone niczym dostawy prądu, spółką kierowała chęć odpowiedzi na coraz większy popyt na energię elektryczną oraz umożliwienie Londynowi korzystania ze swobodnego dostępu do odnawialnych źródeł energii w przyszłości.
W ramach inwestycji o wartości około 1 mld funtów powstały 32 km tuneli, posadowione głęboko pod ziemią, zgodnie ze schematem wcześniej biegnącej sieci.
Budowa 32 km tuneli – jak przebiegały prace?
Prowadzenie prac w wykopie otwartym byłoby w tym wypadku ogromnym przedsięwzięciem logistycznym i infrastrukturalnym i wiązałoby się z długotrwałymi utrudnieniami, zarówno dla mieszkańców, jak i przedsiębiorców czy użytkowników dróg. Dlatego podjęto decyzję o wykorzystaniu maszyn tunelujących TBM (ang. Tunnel Boring Machine).
Umowę, największy wtedy kontrakt tunelowy w historii Londynu, podpisało z National Grid konsorcjum firm Skanska i Costain.
Aby wybudować tunele o łącznej długości 32 km, łączące Kensal Green z istniejącą podstacją w Willesden i St John’s Wood, potrzebnych było 14 szybów startowych, głębokich na około 40 m i o średnicy 12 lub 15 m. Maszyny TBM, które zostały wykorzystane do realizacji zadania, otrzymały imiona Cleopatra (średnica: 4 m) i Evelyn (średnica: 3 m).
Fot. Skanska
Fot. Skanska
Fot. Skanska
Drążenie tuneli zakończyło się w marcu 2015 r. w szybie startowym w Kensal Green (południowo-zachodnia część Londynu).
Później konieczna była instalacja ponad 200 km kabli wysokiego napięcia w tunelach, tak aby móc zaspokoić ciągle rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną.
W lutym 2016 r. uruchomiono pierwszą część nowych kabli, jednak oficjalne zakończenie realizacji inwestycji nastąpiło 7 lutego 2018 r. Oddanie tuneli do użytku zostało uczczone ceremonią, w której udział wzięli książę Karol i księżna Camille.
The plaque unveiled today by their Royal Highnesses the Prince of Wales and the Duchess of Cornwall, marking the official opening of the London Power Tunnels. pic.twitter.com/9DMcHUZ4cT
— London Power Tunnels (@NGLPT) 7 lutego 2018
Tunele energetyczne w Londynie (film National Grid)
Fotogaleria z budowy tuneli
Podziemna sieć energetyczna (tunele energetyczne): zalety:
- mniej utrudnień w trakcie budowy kolejnych elementów sieci;
- mniej utrudnień podczas okresowych kontroli i napraw;
- kontrole i naprawy mogą odbywać się bez zakłócania ruchu samochodów oraz bez utrudnień dla mieszkańców i lokalnej przedsiębiorczości;
- w tunelach można zainstalować kolejne kable, aby sprostać przyszłemu popytowi na energię elektryczną.
Przeczytaj także: Energa zbuduje sieć elektroenergetyczną pod ziemią?
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.