W sierpniu ubiegłego roku na budowie centralnego odcinka II linii metra doszło do awarii, w wyniku której tunel Wisłostrady stracił naturalne podparcie i należało go zamknąć ze względów bezpieczeństwa. Prace stabilizacyjne i związane z ponownym uruchomieniem przejazdu trwały wiele miesięcy. Kiedy w końcu udało się go otworzyć, wystarczyła jedna ulewa, by okazało się, że nieprawidłowo wykonano odwodnienie. Tunel zamknięto, a do akcji odpompowywania wody zaangażowano straż pożarną. 

Dziś rano ws. Wisłostrady w warszawskim Ratuszu odbędzie się narada. Możliwe, że urzędnicy po konsultacjach z fachowcami podejmą decyzję o przeprojektowaniu systemu odwadniania w tunelu.

W wyniku tego zdarzenia od wykonywania obowiązków odsunięto decyzją prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz wicedyrektora Zarządu Dróg Miejskich Michała Trzcińskiego.

Zmieniona organizacja ruchu w tunelu Wisłostrady

Do odwołania w tunelu kierowcy mogą poruszać się z prędkością maksymalną do 50 km na godz. Na nitce wschodniej do tunelu wjazd możliwy jest pasem prawym i środkowym. Lewy jest niedostępny. Trwają prace nad przywróceniem trzeciego pasa. „(...) poruszanie się jezdnią zachodnią dostosowaliśmy do możliwości przejazdu jezdnią Wybrzeża Kościuszkowskiego, która będzie pełnić rolę trzeciego pasa z możliwością wjazdu na most Świętokrzyski. Już za ulicą Karową, prawy pas Wisłostrady stanowi prawoskręt dla jadących w stronę Centrum Nauki i na most. Dwa pozostałe pasy prowadzą do tunelu. Na wysokości przystanku autobusowego mamy szykanę, gdzie ruch kierowany jest na pas lewy i środkowy, a prawy stał się buforem bezpieczeństwa dla wyjeżdżających z ulicy Wybrzeże Kościuszkowskie na Wisłostradę w kierunku południowym” - podaje Zarząd Dróg Miejskich w komunikacie prasowym.