Kiedy w 2028 r. dwie bałtyckie wyspy: duńską Lolland i niemiecką Fehmarn, połączy 18-kilometrowy tunel drogowo-kolejowy, natężenie ruchu pomiędzy Niemcami a Danią zdecydowanie ma wzrosnąć. Niemcy nie są jednak na to gotowi: przeprawa mostowa łącząca Fehmarn z kontynentalną częścią kraju nie jest przygotowana na tak wielką liczbę pasażerów.
Fot. DB Netz AG
Obecnie funkcjonująca przeprawa o długości 963 m pozwala na przekroczenie przesmyku pomiędzy wyspą a kontynentem zarówno za pomocą samochodu, jak i pociągiem. Powstawała od 1958 r. do 1963 r. Jej główne 248-metrowe przęsło o konstrukcji łukowej znajduje się 22 m nad lustrem wody. Tak wysokie posadowienie mostu pozwala na to, by pod obiektem kursowały statki.
Ruch z nowego tunelu nie może przenieść się jednak na ten most: konieczna jest budowa nowej przeprawy. Postanowiono zatem o realizacji kolejnego projektu tunelowego.
Wybudowany zostanie tunel zatapiany o długości 1,7 km, który przejmie z Fehmarnbelt Fixed Link zarówno ruch drogowy, jak i kolejowy. Oddanie go do użytku planowane jest na 2028 r.
Most Fehmarnsund nie zostanie jednak wyburzony: zostanie „odświeżony”, by poruszać się mogli po nim piesi i rowerzyści. Sekretarz stanu Enak Ferlemann podkreśla, że rozwiązanie to zostało zainspirowane wnioskami ze strony mieszkańców, dla których most jest znajomym, podziwianym elementem krajobrazu.
Koszt budowy tunelu zatapianego sięgnie poziomu około 714 mln EUR.
Przeczytaj także: Koniec drążenia kolejnego odcinka najdłuższego tunelu w Austrii
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.