Wyprodukowane przez firmę Herrenknecht AG maszyny TBM (każda o łącznej długości 170 m) na plac budowy tunelu Chiltern przybyły pod koniec ub.r. w ponad 300 oddzielnych wysyłkach (cały transport trwał dwa miesiące). Drążyć będą dwa tunele dla pociągów jadących na północ i południe trasy, a swoją pracę mają wykonać w ciągu trzech lat, pracując siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. W obiektach zainstalują po 56 tys. pierścieni.

Nad obsługą TBM czuwać mają 34 osoby (po 17 na jedną maszynę), a ich wsparciem będzie blisko stuosobowy zespół pracujący na powierzchni, odpowiedzialny za zarządzanie logistyką i płynny przebieg prac tunelowych. Realizacja całego projektu dała miejsce pracy ponad 13 tys. osobom.

Gigantycznym maszynom nadano imiona Florence i Cecilia. Wybrali je sami Brytyjczycy, którzy w ankiecie uznali, że w ten sposób upamiętnią dwie wielkie postaci w historii kraju: Florence Nightingale, twórczynię nowoczesnego pielęgniarstwa, a także Cecilię Payne-Gaposchkin, astronomkę, badającą widma gwiazd, która jako pierwsza kobieta w historii została profesorem Uniwersytetu Harvarda.

Źródło: hs2.org.uk

Za budowę tunelu Chiltern odpowiada Align – spółka joint venture utworzona przez trzy międzynarodowe firmy budowlane: Bouygues Travaux Publics, Sir Robert McAlpine i VolkerFitzpatrick.

Tunel Chiltern będzie najdłuższym tunelem kolejowym budowanych w ramach linii HS2. Zlokalizowany na zachód od Londynu, tuż za autostradą M25 obiekt, będzie miał 16 km długości. 

HS2 to nowa szybka kolej, która ma obsługiwać osiem z 10 największych brytyjskich miast, tj. około 30 mln osób. Na trasie o długości 225 km znajdzie się 25 stacji. Pierwszy odcinek – między Londynem a Birmingham – ma być gotowy między 2029 a 2033 r.

Przeczytaj także: Duży kontrakt na prace geotechniczne na kolejowej linii dużych prędkości