• Do budowy tunelu pod Martwą Wisłą użyto ponad 1000 betonowych pierścieni o wadze 118 tys. ton
• Tunel w Gdańsku, 16 września 2016 r., otrzymał imię ks. abp. Tadeusza Gocłowskiego
• W tunelu i jego obrębie zainstalowano ponad 100 kamer monitoringu

Tunel w Gdańsku ma dwie nitki oraz 1377,5 m długości. Codziennie przejeżdża nim 26 tys. samochodów. Popularność tego tunelu wśród kierowców stale rośnie. Jak wyliczył Gdański Zarząd Dróg i Zieleni (GZDiZ), w ciągu ostatniego roku średnia liczba pokonujących go aut zwiększyła się o około 1000 pojazdów dziennie.

Tunel pod Martwą Wisłą to połączenie ważnych arterii komunikacyjnych Gdańska – Trasy Słowackiego i Trasy Sucharskiego. Oddanie go do użytku pozwoliło „odkorkować” centrum miasta o 20%. Dzięki tunelowi sprawniejsza jest komunikacja między terenami przemysłowymi i portowymi po obu brzegach Martwej Wisły. By dostać się na drugi brzeg rzeki, ciężarówki nie muszą już przejeżdżać przez centrum Gdańska, Z tunelu korzystają też osoby udające się z dolnych tarasów Gdańska w stronę Warszawy i Łodzi, dzięki czemu, w zależności od pory dnia, mogą zaoszczędzić od kilkunastu do kilkudziesięciu minut.

Tego typu obiekty naszpikowane są elektroniką. Nie inaczej jest w przypadku tunelu pod Martwą Wisłą – jego okablowanie to 190 km różnego rodzaju przewodów. W obiekcie i jego obrębie jest ponad 100 kamer monitoringu. Nad płynnością i bezpieczeństwem ruchu przez 24 godz. na dobę, na zmianę, czuwa 18-osobowy zespół złożony z przedstawicieli GZDiZ oraz pracowników firmy Siemens Mobility. Rocznie wykonywanych jest około 1000 różnych czynności związanych z przeglądami obiektu.

Ruch w tunelu odbywa się pod nadzorem kamer monitoringu. Fot. Karol Stańczak/GZDiZ

W sytuacjach zagrożenia, w celu kontaktu z obsługą tunelu, można korzystać z punktów SOS. Między obiema nitkami są też poprzeczne przejścia ewakuacyjne.

Budowa tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku rozpoczęła się w październiku 2011 r. Tunel wydrążyła maszyna TBM (ang. Tunnel Boring Machine), wydobywając jednocześnie 500 tys. ton urobku. Do wykonania tunelu użyto ponad 1000 betonowych pierścieni o wadze 118 tys. ton, a w każdej z nitek wylano 800 ton asfaltu. Koszt budowy wyniósł 885 mln zł.

Z tunelu na co dzień mogą korzystać tylko kierujący samochodami i motocyklami, jednak z uwagi na trzecie urodziny, w najbliższą niedzielę, 28 kwietnia 2019 r., zorganizowany zostanie specjalny przejazd rowerzystów.

Tunel w Gdańsku to pierwszy podwodny tunel drogowy w Polsce. Drugim tego typu obiektem będzie tunel, który połączy wyspy Uznam i Wolin w Świnoujściu. Będzie miał 1,44 km długości, także zostanie wydrążony przez TBM. Trwają już prace projektowe.

Przeczytaj także: Tunel w Świnoujściu – nad czym pracują wykonawcy zadania?