• Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów zostało liderem konsorcjum firm budujących łódzki tunel średnicowy
  • Spółka zastąpiła Energopol Szczecin, który ubiega się o postępowanie restrukturyzacyjne
  • Budowa ma skończyć się w grudniu 2021 r. Wartość kontraktu przekracza 1,7 mld zł

Piotr Żak, rzecznik Energopolu, w rozmowie z Radiem Łódź przekonywał, że sytuacja jest przejściowa, rzeczywiście spowodowana kłopotami finansowymi, ale nie ma wpływu na terminy związane z powstaniem tunelu.

Przypomnijmy, że Energopol Szczecin pod koniec czerwca br. złożył wniosek o upadłość, później zmieniony na wniosek o restrukturyzację. Posiedzenie sądu gospodarczego w tej sprawie odbędzie się 31 października 2019 r.


Rzecznik wyjaśnił w Radiu Łódź, że restrukturyzacja przyniesie spółce uzdrowienie finansów, pozwoli pozbyć się nierentownych inwestycji i uzyskać odpowiednie gwarancje finansowe. Dodał też, że dwie powstające w Niemczech maszyny, które posłużą do drążenia tunelu średnicowego, są niemal gotowe do transportu.

O potencjalnej restrukturyzacji zadecyduje sąd. Na razie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odstąpiła od umów na budowę obwodnicy Wałcza i rozbudowę węzła drogowego Szczecin Kijewo z Energopolem Szczecin z winy wykonawcy. Firma deklarowała wcześniej chęć dokończenia inwestycji, jednak nie zrealizowała powierzonych zadań.

Umowa na budowę łódzkiego tunelu średnicowego o łącznej długości 7,5 km jest warta ponad 1,7 mld zł. Obiekt powinien być gotowy w grudniu 2021 r., a dotychczasowy lider konsorcjum mimo problemów nie wycofuje się z placu budowy i zakłada dotrzymanie terminu.

Przeczytaj także: Energopol nie wywiązuje się z umów. Jest reakcja GDDKiA