Zgodnie ze stanem na 15 grudnia Karpatka, która pracuje pod wzgórzem o nazwie Grochowiczna, pokonała 310 m lewej nitki, układając w tym czasie 155 pierścieni obudowy tunelu. Każdy z pierścieni składa się z połączonych ze sobą tubingów.

Fot. GDDKiA

Te elementy wykonywane są w zakładzie prefabrykacji w Lutoryżu, gdzie docelowo zaplanowano miejsce obsługi podróżnych. Hala wyposażona jest w linię produkcyjną, cztery suwnice (największa ma udźwig 60 ton) i węzeł betoniarski. Na obudowę całego obiektu wykorzystanych zostanie ponad 2230 pierścieni.

Droga ekspresowa S19, zakład prefabrykacji w Lutoryżu. Fot. GDDKiA

Przypomnijmy, że drążenie rozpoczęto z rocznym opóźnieniem, gdyż w odległości ponad 1 km od portalu południowego w Babicy, czyli mniej więcej w połowie długości tunelu, natknięto się na metan. W związku z tym musiano opracować dodatkową dokumentację projektową i przygotować TBM do pracy w warunkach zagrożenia metanowego.

Po dotarciu do portalu północnego TBM zostanie odwrócona i rozpocznie drążenie drugiej nawy tunelu. Odwracanie maszyny potrwa 3-4 miesiące. Cały obiekt powinien być wydrążony za około 18 miesięcy.

Obie nitki tunelu pod Grochowiczną będą mieć po nieco ponad 2,2 km, a długość całego tego odcinka drogi S19 wyniesie 10,3 km. Drążenie prowadzone jest w warunkach fliszu karpackiego.

Droga ekspresowa S19. Kilka zdjęć z budowy tunelu:

Fot. GDDKiA

Fot. GDDKiA

Fot. GDDKiA

Fot. GDDKiA

Plac budowy tego odcinka drogi ekspresowej S19 mieli okazję odwiedzić uczestnicy III Kongresu Geoinżynieria i Budownictwo Podziemne, który niedawno organizowaliśmy w Rzeszowie. Relację z wydarzenia można przeczytać TUTAJ.

Przeczytaj także: Droga ekspresowa S19. Metan dopiero przed TBM [WYWIAD]