• Na szlaku kolejowym z Londynu do Birmingham będzie 40 km tuneli
  • Trzy z nich zaplanowano w Londynie, na stacji Euston
  • Na wniosek mieszkańca, inwestor musi dostarczyć do sądu dowody na bezpieczeństwo tego projektu

Linia Kolei Dużych Prędkości będzie miała 190 km. Na trasie powstanie 40 km tuneli wydrążone przy użyciu maszyn TBM (ang. Tunnel Boring Machine). Czas podróży między Londynem a Birmingham skróci się z 82 do 45 min. Trzy tunele zaplanowano ze stacji Euston do Old Oak Common w zachodnim Londynie, jednak projekt został oprotestowany przez mieszkańców i aktywistów. W ostatnim tygodniu kwietnia br. Sąd Najwyższy zażądał przedstawienia dowodów na bezpieczeństwo tych obiektów. Spółka HS2 Ltd. ma je dostarczyć do 5 maja br.


Decyzję wydano z powodu obaw Hero Granger-Taylora, mieszkańca Camden, o stabilność ściany oporowej nad planowanymi tunelami. 13 maja ma się odbyć posiedzenie sądu w tej sprawie (za pośrednictwem wideo z powodu koronawirusa). Firma ma dostarczyć dokumentację projektową, w tym szczegółowe dane i rysunki kotew gruntowych dla sąsiadujących domów oraz szczegóły wyników badań naziemnych ściany oporowej o długości 10 m, potwierdzające głębokości fundamentów i położenie przeciwwag ściany (wspornikowe obciążniki lub przypory wystające z podstawy ściany zaprojektowane w celu jej ustabilizowania). Sąd zażądał też raportu z oceny oddziaływania projektu trzech tuneli na środowisko.

Spółka HS2 podkreśla, że podczas budowy kolei dużych prędkości bezpieczeństwo jest najwyższym priorytetem, a w przypadku Euston przed rozpoczęciem budowy trwają prace nad rygorystycznym projektem i niezależnym procesem kontroli m.in. testami geologicznymi i strukturalnymi. Firma poinformowała, że kwestionuje wszelkie sugestie o zagrożeniu integralności strukturalnej muru oporowego w Park Village East, a dowody zostały już dostarczone do sądu.

Wykonawcą tuneli w Euston jest konsorcjum firm Skanska Construction UK Ltd, Costain Ltd i STRABAG AG. Wartość tej inwestycji wynosi 3,3 mld funtów.

Przeczytaj także: Tunel pod Stonehenge opóźniony. Żadnych decyzji do lipca