Na początku roku władze Las Vegas zaproponowały firmie Elona Muska - The Boring Company, budowę tunelu komunikacyjnego pod terenem miasta. Musk podjął wyzwanie z ogromnym entuzjazmem. Obecnie już trwają prace obejmujące budowę stacji, zmobilizowano też maszynę TBM (ang. Tunnel Boring Machine). Wszystko ma być gotowe bardzo szybko, bo już w 2021 r. Sukces? Sprawdźmy.
Czy w Las Vegas powstanie tunel komunikacyjny z prawdziwego zdarzenia? Fot. The Boring Company
The Boring Company zrodziła się z gorącego pragnienia Elona Muska zrewolucjonizowania transportu. Zgodnie z jego planami, USA (oraz inne kraje) przecinać miały podziemne lub nadziemne trasy hyperloop, którymi, w specjalnych kapsułach, moglibyśmy podróżować na dużych dystansach z prędkością około 1200 km/godz. Przy takiej prędkości, w Polsce podróż z Krakowa do Warszawy mogłaby trwać około 18 minut.
Wielkie plany jednak nie wypaliły. Muskowi udało się uruchomić króciutką, testową linię Loop (wariację nt. hyperloopa, dostosowanej do warunków miejskich), i to właściwie... tyle. Rozpoczął zabieganie o możliwość budowy Loop w Chicago, ale jednocześnie też przerzucił się na rozmyślanie o podróżach kosmicznych, wyprawił w kosmos nawet jedną ze swoich Tesli. O poważnych planach tunelowych nie było słychać zbyt wiele.
Można byłoby powiedzieć, że nie słychać nadal, mimo że w Las Vegas praca wre. Dlaczego? M.in. dlatego, że Elon Musk chciałby, aby projekt w Las Vegas przedstawiał się tak:
Źródło: The Boring Company
... a prezentuje się tak:
Źródło: The Boring Company
Zamiast budowy niemal 250-kilometrowego tunelu łączącego Las Vegas z lotniskiem, kluczowego korytarza komunikacyjnego dla miasta, Muskowi pozostało wykonanie około 1500-metrowego tunelu pod centrum kongresowym Las Vegas Convention Center. Choć bywalcy koncertów i innych wydarzeń odbywających się w dużych obiektach kongresowych mogą zaświadczyć, jak ważna jest odpowiednia komunikacja w przypadku imprez masowych, wykorzystywanie do jej wdrożenia takiej firmy, jak The Boring Company, może rozczarowywać.
Stacja Loop w Las Vegas. Źródło wiz. Twitter
Tunel połączy jeden koniec budynku z drugim, kosztem 48 mln USD. Czy warto wydać taką kwotę? Firma Muska zachwala swoje rozwiązanie, Loop, podkreślając, że jego zastosowanie ograniczy hałas na powierzchni, nie będzie wymagało budowy pasów czy barierek, będzie wygodne dla pasażerów, a ponadto odporne na wszelkie warunki pogodowe. Skoro władze Las Vegas uznają ten projekt za ekonomicznie opłacalny, wypada tylko pogratulować Muskowi zdobycia kontraktu, jednak wydaje się, że bez rozszerzenia linii aż do lotniska, inwestycja może stać się jednym z wielu przykładów tzw. przerostu formy nad treścią. Niedługo może się okazać, że wizja Elona Muska, obejmująca powszechny ultraszybki transport, zostanie zrealizowana, ale już bez jego udziału, a dzięki inżynierom, których zainspirował.
Przeczytaj także: Czy Polska potrzebuje kolei magnetycznej?
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.