Zatapianie wielkich segmentów tunelu podmorskiego będzie wymagało stabilnego podłoża w wykopie w dnie morza (jest już gotowy). Pierwszy element ma zostać posadowiony jeszcze w tym roku. Zaczęły się przygotowania do tej operacji.

Fot. Femern

Do portu roboczego w Rødbyhavn dotarł wyprodukowany na zamówienie wielofunkcyjny ponton (ang. multi-purpose ponton – MPP). Jest unikatową jednostką, powstał w gdyńskiej stoczni Crist, a w wykopie ułoży równą warstwę żwiru, na którym będą umieszczane segmenty tunelu zatapianego. Jest wyposażony w specjalne narzędzie zasypowe, zdalnie sterowane, które można opuścić na 46 m poniżej linii wodnej. Sam kadłub ma 130 m długości, a z pasami transmisyjnymi – 149 m. Całkowita szerokość to ponad 48 m, a zanurzenie przekracza nieco 5 m. Dwa zasobniki pomieszczą łącznie 14 tys. ton żwiru.

Fot. Femern

Podczas pracy narządzie zrzutowe będzie rozprowadzać żwir, poruszając się z boku na bok, podobnie, jak to wygląda w drukarkach 3D.

Usuwanie wału tymczasowego przed portalem tunelu. Fot. Femern

By segmenty tunelu zostały odholowane na morze, konieczne jest usunięcie tymczasowego wału znajdującego się przed portalem w Rødbyhavn. Prace już trwają, w ciągu około dwóch tygodni usunięto niemal jedną trzecią tego obiektu. Gdy powstanie swobodne przejście dla elementów tunelu, będzie można rozpocząć ich transport. W tym roku zostanie zatopiony i połączony z portalem pierwszy z nich.

Fot. Femern

Najdłuższy tunel zatapiany (18 km) zostanie otwarty w 2029 r. Pojazdy przejadą nim w 10 min, a pociągi w 7 min.

Przeczytaj także: Najdłuższy tunel zatapiany: wykop podmorski pod segmenty gotowy