Biegli powołani przez Najwyższą Izbę Kontroli (NIK) ustalili, że główną przyczyną dwóch awarii kolektorów przesyłających ścieki do Oczyszczalni Ścieków Komunalnych „Czajka” były zmiany wykonawcze względem projektu budowlanego układu przesyłowego. Podczas projektowania i uzyskiwania zezwoleń nie wyeliminowano rozwiązań projektowych zwiększających ryzyko wystąpienia awarii.

Z tekstu dowiesz się: co konkretnie wskazali eksperci, w jaki sposób zbudowano alternatywny układ pod Wisłą

To błąd w pierwotnym projekcie był przyczyną awarii w tunelu pod Wisłą w Warszawie, do jakiej doszło w sierpniu 2020 r. Stołeczne Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) właśnie opublikowało wyniki ekspertyzy Politechniki Krakowskiej

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) złożyła do Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstw w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie S.A. (MPWiK). To wynik kontroli doraźnej w zakresie projektowania, budowy i eksploatacji kolektorów podziemnych transportujących ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni „Czajka”.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m. st. Warszawie S.A. zakończyła drążenie pod Wisłą  drugiego z rurociągów alternatywnego układu do przesyłu ścieków z części lewobrzeżnej Warszawy. Do realizacji zadania wykorzystano metodę Direct Pipe.

MPWiK w Warszawie przekazało zastrzeżenia do raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK) dot. projektowania, budowy i eksploatacji kolektora przesyłającego ścieki do Oczyszczalni Ścieków „Czajka”. Zastrzeżenia odrzucono, co sprawiło, iż spółka złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu sporządzenia fałszywej opinii przez niektórych biegłych NIK.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie (MPWiK) podpisało umowę na wykonanie sieci i obiektów łączących rurociągi pod Wisłą z zakładami „Świderska” oraz „Farysa”. Prace powinny być zrealizowane do końca trzeciego kwartału 2022 r. Wartość inwestycji to blisko 58 mln zł.

31 maja 2021 r. w docelowym punkcie na lewym brzegu Warszawy zakończył się przewiert drugiej nitki alternatywnego układu przesyłania ścieków pod dnem Wisły. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m. st. Warszawie (MPWiK) prowadzi prace przyłączeniowe nowego rurociągu. Inwestycja jest częścią większego przedsięwzięcia, które umożliwi zwiększenie ilości ścieków przesyłanych do oczyszczalni Czajka.

W stolicy rozpoczął się przewiert drugiej nitki alternatywnego układu przesyłu ścieków pod dnem Wisły. Podobnie jak pierwszy rurociąg, także ten budowany jest z wykorzystaniem bezwykopowej metody Direct Pipe.

Dwie awarie systemu przesyłającego pod Wisłą ścieki z lewej strony Warszawy do prawobrzeżnej oczyszczalni Czajka wywołały ogromne zainteresowanie mediów. Na łamach niebranżowych serwisów internetowych czy gazet zapadają wyroki – na ławie oskarżonych zasiada plastik, ale czy rzeczywiście to on jest winowajcą?

29 sierpnia br. w Warszawie doszło do awarii systemu przesyłającego ścieki, pod Wisłą, z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka. A że podobne problemy wystąpiły też w minionym roku, tym razem zdecydowano się nie tylko na naprawę kolektora i przesył nieczystości bypassem na moście pontonowym, ale także na rozpoczęcie budowy alternatywnego systemu

Dwie awarie systemu przesyłającego pod Wisłą ścieki z lewej strony Warszawy do prawobrzeżnej oczyszczalni Czajka wywołały ogromne zainteresowanie mediów. Na łamach niebranżowych serwisów internetowych czy gazet zapadają wyroki – na ławie oskarżonych zasiada plastik, ale czy rzeczywiście to on jest winowajcą?

Kolejna awaria kolektora doprowadzającego ścieki z lewobrzeżnej części Warszawy do Czajki, czyli największej oczyszczalni w Europie, wystąpiła niemal równo rok po tym, jak wykryto kłopoty na odcinku przebiegającym pod dnem Wisły. Co ciekawe, przegląd jednej z nitek prowadzono jeszcze dzień wcześniej. Także i tym razem konieczny był zrzut nieczystości do Wisły

Stan wód na Wiśle i dobre prognozy pogody pozwoliły na ponowny montaż mostu pontonowego na Wiśle przez żołnierzy Wojska Polskiego. Ponowne łączenie elementów cumujących przy brzegu powyżej Mostu im. Marii Skłodowskiej-Curie rozpoczęło się dzisiaj rano. Przeprawa zostanie odtworzone w swoim pierwotnym położeniu.

Jak podało MPWiK w Warszawie, wojskowy most pontonowy, na którym ułożono bypass awaryjnie przesyłający ścieki do oczyszczalni Czajka, będzie musiał zostać czasowo zdemontowany. Decyzję podjęto, obawiając się fali wezbraniowej związanej z ostatnimi opadami deszczu.

Trwają przygotowania do bezwykopowej budowy nowego rurociągu pod dnem Wisły w Warszawie – wykorzystana zostanie metoda Direct Pipe. Stalowy przewód o średnicy 1,2 m zainstalowany ma być na głębokości minimum 7 m pod dnem Wisły. Przewiert będzie wykonany na długości 800 m. Ta inwestycja to wypadkowa awarii systemu przesyłającego ścieki z lewej części Warszawy do będącej na prawym brzegu oczyszczalni Czajka.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga Południe odmówiła wszczęcia postępowania ws. awarii kolektora pod dnem Wisły w Warszawie pod kątem możliwości sabotażu lub innego działania o charakterze terrorystycznym. Kilka tygodni temu takie zawiadomienie złożyło Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) w Warszawie.

Sergiusz Kieruzel, rzecznik Wód Polskich, stwierdził we wtorek, że ponownie doszło do wycieku ścieków do Wisły. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji m.st. Warszawy (MPWiK) uspokaja, że to tylko przerwa w funkcjonowaniu kolektora zastępczego wywołana gwałtowną ulewą.

Na przełomie października i listopada tego roku rozpocząć ma się bezwykopowa budowa pierwszej z dwóch nitek kolektora pod dnem Wisły w Warszawie. Prace wiertnicze mają potrwać około pięciu tygodni. Wszystko to efekt awarii dotychczasowego kolektora pod rzeką. Obecnie ścieki z lewej części stolicy do oczyszczalni Czajka, która znajduje się na prawym brzegu, transportowane są bypassem ułożonym na moście pontonowym.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) w Warszawie zdementowało informacje, że awaryjny zrzut ścieków nieoczyszczonych do Wisły ma bezpośredni wpływ na pogorszenie ekologicznego stanu wody zarówno w rzece, jak i w Bałtyku.

Po awarii jednej z dwóch pomp tłoczących ścieki tymczasowym rurociągiem Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie pracuje nad usunięciem usterki. Aktualnie ścieki są tłoczone jedną nitką układu przesyłowego. Trwa montaż pomp zastępczych.

Po zakończeniu układania tymczasowego systemu przesyłowego na moście pontonowym, rozpoczął się transport ścieków do oczyszczalni Czajka. Podpisano też umowę na wykonanie rurociągu pod dnem Wisły, który zastąpi aktualnie działającą instalację.

Po zbudowaniu mostu pontonowego na Wiśle rozpocznie się montaż tymczasowego rurociągu, który przejmie ścieki spływające do rzeki. Tłoczenie rozpocznie się najpóźniej za dwa tygodnie. Początkowo zakładano cztery.

Po niedawnej awarii układu przesyłowego transportującego ścieki do oczyszczalni Czajka do Wisły zaczęły spływać ścieki. Zostaną one przekierowane do tymczasowego rurociągu ułożonego na moście pontonowym. Budowa mostu rozpoczęła się we wtorek i, choć miała trwać trzy dni, jest już zakończona.

Prof. dr hab. inż. Stanisław Rybicki, dziekan Wydziału Inżynierii Środowiska i Energetyki na Politechnice Krakowskiej, stanie na czele komisji, która ma zbadać przyczyny dwóch awarii kolektorów przesyłających ścieki do oczyszczalni Czajka – z sierpnia 2019 i sierpnia 2020 r. Ekspert sam dobierze zespół specjalistów do współpracy.

Władze Warszawy wybrały już firmę, która zbuduje rurociąg tymczasowy. Tym samym są coraz bliżej zatrzymania zrzutu nieoczyszczonych ścieków do Wisły. Zanim jednak do tego dojdzie, powstanie most pontonowy, na którym ułożona będzie część bypassu. Wszystko to efekt awarii kolektora przysyłającego nieczystości z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka. Zepsuty kolektor znajduje się w tunelu, którego fragment przebiega pod dnem Wisły.

Jak podało RMF FM, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) w Warszawie złożyło do prokuratury zawiadomienie o możliwym sabotażu lub innym działaniu o charakterze terrorystycznym. Chodzi oczywiście o awarię kolektora doprowadzającego ścieki z lewoborzeżnej części miasta do oczyszczalni Czajka.

W Warszawie rozpoczęto sprawdzanie tunelu, w którym znajduje się uszkodzony kolektor transportujący ścieki z lewej strony miasta, pod Wisłą, do oczyszczalni Czajka. W te prace zaangażowani są pracownicy miejscowego MPWiK oraz eksperci z politechnik Krakowskiej i Warszawskiej. Cały czas trwa też odpompowywanie ścieków i wody z samego kolektora.

Doszło do kolejnej awarii systemu przesyłowego do oczyszczalni Czajka. Podjęto już działania mające zredukować konsekwencje uszkodzenia rurociągu. Jak zapowiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, miasto wystąpiło już do rządu o pomoc w budowie mostu pontonowego, tak, jak poprzednim razem. Jednocześnie prowadzone są działania zmierzające do bezwykopowej budowy alternatywnego kolektora pod dnem Wisły.

Eksperci z Politechniki Warszawskiej przedstawili wyniki ekspertyzy technicznej przeprowadzonej w celu wyjaśnienia przyczyn awarii kolektorów pod Wisłą sprzed niemal roku. Badania wykazały, że do zdarzenia doprowadził splot czynników, a awaria nitki A, czyli w konsekwencji całego układu przesyłowego była spowodowana wadą ukrytą, niemożliwą do rozpoznania.

Za 3–5 lat gotowy ma być kolejny kolektor służący do transportu przez Wisłę ścieków z lewobrzeżnej części Warszawy do oczyszczalni Czajka. To efekt ubiegłorocznej awarii dwóch rurociągów pod rzeką, w wyniku której, zanim zbudowano bypass na moście pontonowym, nieczystości trafiały do Wisły. Nowy kolektor ma być alternatywą na wypadek ponownego wystąpienia tego typu kłopotów.

W Warszawie powstanie nowy kolektor służący do transportu ścieków przez Wisłę. To wypadkowa ubiegłorocznej awarii rurociągów pod dnem rzeki, w wyniku której, zanim zbudowano bypass na moście pontonowym, zdecydowano się na zrzut nieczystości do Wisły. Nowy kolektor ma być alternatywą na wypadek ponownego wystąpienia tego typu kłopotów.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie zapłaci 10,5 mln zł za nielegalny zrzut ścieków do Wisły po awarii kolektora przesyłającego ścieki do oczyszczalni „Czajka”. Decyzję o podwyższonej opłacie podjęły Wody Polskie.

W okresie ponad dwóch miesięcy, kiedy w Warszawie funkcjonował tymczasowy rurociąg, służący do przesyłu ścieków z lewobrzeżnej części miasta do oczyszczalni ścieków Czajka, średnio przepływało przez niego 3 m3 ścieków na sekundę. Gdyby nie ten bypass, zbudowany w trybie ekspresowym i poprowadzony przez Wisłę mostem pontonowym, do Wisły dostałoby się ponad 20 mln ton nieczystości

Półtora miesiąca, dwa rurociągi, ponad 125 podpór, 100 zespawanych złączy, 120 osób – tak w skrócie można podsumować naprawę kolektorów w tunelu pod Wisłą w Warszawie. Umowę w tej sprawie podpisano 2 października, a 16 listopada ścieki do oczyszczalni Czajka popłynęły naprawionymi pod dnem rzeki przewodami

Żołnierze zakończyli już demontaż mostu pontonowego w Warszawie. To na tej przeprawie ułożono rurociąg tymczasowy, dzięki czemu możliwe było, po dwóch tygodniach zrzutu ścieków do Wisły, wznowienie ich przesyłu do oczyszczalni Czajka.

Sukcesem zakończyło się przełączenie ścieków z tymczasowego rurociągu do naprawionego kolektora w Warszawie. Tym samym nieczystości z siedmiu dzielnic lewobrzeżnej stolicy znów płyną do oczyszczalni Czajka kolektorem w tunelu pod dnem Wisły.

W Warszawie rozpoczyna się proces przekierowania pompowania ścieków z powrotem do kolektora pod dnem Wisły. Znajdujący się w tunelu rurociąg został już naprawiony i udanie przeszedł próby. Przypomnijmy, że od ponad dwóch miesięcy ścieki z siedmiu dzielnic lewobrzeżnej stolicy do oczyszczalni Czajka trafiają poprzez awaryjny rurociąg, w części ułożony na moście pontonowym.

Kończy się remont kolektorów pod dnem Wisły w Warszawie. Polega głównie na montażu, w miejscu wystąpienia awarii przewodów GRP, dwóch nowych stalowych rur DN1600 o długości 100 m każda. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) poinformowało, że „odtwarzanie rur stalowych w obydwu rurociągach zostało zakończone”.

W Warszawie doszło do awarii rurociągów ściekowych znajdujących się w tunelu pod dnem Wisły. Są one elementami układu przesyłowego największej w Europie oczyszczalni – OŚ Czajka. Obecnie nieczystości z lewobrzeżnej części stolicy transportowane są tymczasowym rurociągiem, trwają też ustalenia dotyczące ostatecznych przyczyn awarii

CBA (Centralne Biuro Antykorupcyjne) w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie (MPWiK) oraz w Urzędzie Miasta Warszawy. Agenci z delegatury katowickiej, działający na polecenie prokuratury regionalnej w Warszawie, domagają się wydania dokumentacji dotyczącej oczyszczalni ścieków Czajka. Przeszukania prowadzone są także w Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.

W Warszawie trwa remont znajdujących się pod dnem Wisły kolektorów ściekowych. To część systemu przesyłającego nieczystości z lewobrzeżnej stolicy do oczyszczalni Czajka. Zadanie polega na wymianie dwóch 100-metrowych odcinków rur GRP na przewody stalowe. Zgodnie ze stanem na 18 października br., zamontowano już ponad 54 m nitki A oraz ponad 50 m nitki B.

Rury polietylenowe DN1000, dzięki którym możliwe było zatrzymanie w Warszawie awaryjnego zrzutu do Wisły nieoczyszczonych ścieków, zostały wyprodukowane w Polsce i Finlandii. Wykorzystano je do budowy ułożonego m.in. na moście pontonowym bypassu. Najdłuższe elementy, o długości 18 m, do stolicy przewieziono transportem specjalnym. Już na miejscu rury łączono za pomocą zgrzewania. Czy awaryjny rurociąg może się rozszczelnić? Co musiałoby się stać, by zgrzewy nie wytrzymały? – Nie ma na to szans, aby rurociąg PE-HD, wykonany z dobrej jakości surowca (bez regranulatu), zgrzany przez doświadczoną ekipę uległ rozszczelnieniu. Każdy zgrzew przeszedł naszą wewnętrzną kontrolę jakości o podwyższonych wymaganiach, a dodatkowo także kontrolę zewnętrzną Instytutu Nafty i Gazu – mówi Edyta Zalewska, dyrektor sprzedaży w firmie Uponor Infra sp. z o.o.

23 mln zł netto będzie kosztować naprawa zepsutych kolektorów, które znajdują się pod dnem Wisły w Warszawie. Te rurociągi to część systemu przesyłającego ścieki do oczyszczalni Czajka. Podpisano już umowę z firmą, która dokona naprawy kolektorów. Roboty będą prowadzone 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.

41 mln zł kosztowała budowa awaryjnej instalacji, dzięki której zatrzymano zrzut ścieków do Wisły w Warszawie. – Gdyby nie budowa awaryjnego rurociągu, do dzisiaj do Wisły wpłynęłoby 8 mln m3 ścieków – powiedział w miniony piątek (27 września br.) Przemysław Daca, prezes Wód Polskich.

Pod dnem Wisły w Warszawie wybudowany zostanie dodatkowy kolektor ściekowy, taką decyzję podjął prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. To wypadkowa awarii znajdujących się pod rzeką dwóch rurociągów, do jakiej doszło pod koniec sierpnia br.

W nocy z 13/14 września br. tymczasowa instalacja, która powstała, żeby zatrzymać zrzut ścieków do Wisły w Warszawie, osiągnęła 100% przesyłu. Tym samym wszystkie nieczystości z lewobrzeżnej stolicy trafiały do oczyszczalni Czajka. Sytuacja uległa zmianie po kilku dniach, 18 września br. Jak poinformowały Wody Polskie, „w związku z opadami deszczu zwiększył się odpływ ścieków i wód opadowych z siedmiu dzielnic lewobrzeżnej Warszawy do 4,6 m3/sek. Przekracza to wydajność awaryjnego rurociągu, która wynosi do 3,5 m3/sek.”.

Do tymczasowej instalacji, która powstała, żeby zatrzymać zrzut ścieków do Wisły w Warszawie, od czwartku (12 września 2019 r.) montowane są dodatkowe pompy. Tym samym ścieki z lewobrzeżnej stolicy zamiast do oczyszczalni Czajka znów trafiają do rzeki. W piątek (13 września 2019 r.) podano, że „stopniowo podłączane są kolejne pompy, których pracę widać w basenie czerpni”.

Ruszył przesył ścieków awaryjnym bypassem do oczyszczalni Czajka w Warszawie. Próby pokazały, że czas przesyłu od czerpni do oczyszczalni wyniesie 40 min. Tym samym po niemal dwóch tygodniach nieczystości przestają płynąć do Wisły. W poniedziałkowe południe poinformowano, że „instalacja osiągnęła 60% wydajności. Moc pomp będzie sukcesywnie zwiększana, aby całkowicie zatrzymać zrzut ścieków do rzeki”.

Około 350–400 litrów na godzinę – tyle oleju napędowego zużyją pompy, które w Warszawie będą przepompowywać ścieki tymczasowym, montowanym obecnie rurociągiem.

Na zbudowanym w Warszawie przez wojsko moście pontonowym ułożony zostanie rurociąg, którym ścieki z lewobrzeżnej Warszawy znów mają, zamiast do Wisły, trafiać do oczyszczalni Czajka. Na dzisiejsze (5 września 2019 r.) popołudnie zaplanowano początek wciągania jednocześnie dwóch nitek rurociągu na przeprawę.

Wojsko skończyło już budowę mostu pontonowego w Warszawie, na którym ułożony zostanie rurociąg mający odprowadzać ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka.

Rozszczepienie, rozwarstwienie – to, wstępnie, bezpośrednia przyczyna awarii kolektora w Warszawie, w wyniku której od kilku dni ścieki z lewobrzeżnej stolicy, zamiast do oczyszczalni Czajka, trafiają do Wisły. Spust ścieków to 3 m3/sekundę.

Według informacji przedstawionej przez stołeczny Ratusz i Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie do Wisły zrzucane są ścieki w ilości około 3 m3/s. To oznacza, że przy bieżącym przepływie wody w Wiśle, ścieków w wodzie jest... 1%.

Do Warszawy ściągnięto sprzęt służący do ozonowania. To ma być sposób na usuwanie zarazków, bakterii ze ścieków, które od kilku dni trafiają bezpośrednio do Wisły z lewobrzeżnej części stolicy. Operacja oczyszczania ścieków ozonowaną wodą już się rozpoczęła.

Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o budowie alternatywnego rurociągu, którym ścieki z lewobrzeżnej Warszawy zostaną przerzucone na prawy brzeg, aby trafiły do oczyszczalni Czajka - poinformował minister Michał Dworczyk po zakończeniu posiedzenia sztabu kryzysowego zwołanego przez Morawieckiego. Prezydent Warszawy cieszy się z faktu zaangażowania strony rządowej w konstruktywną pomoc.

27 sierpnia br. awarii uległ jeden z kolektorów największej polskiej oczyszczalni, warszawskiej Czajki. Następnego dnia awaria przydarzyła się w drugim rurociągu. Pierwsze doniesienia wskazywały na to, że wraz z nimi uszkodzeniu uległ też tunel, w którym znajdują się te rurociągi, okazało się to jednak przedwczesną diagnozą.

W piątek przed południem do Płocka ma dotrzeć fala ścieków, które bezpośrednio do Wisły spuszczane są od środy w Warszawie. Mieszkańcy Płocka, obawiając się braków w dostawach wody, kupują tysiące litrów wody butelkowanej – w niektórych sklepach zaczęło jej brakować już w środę.

W czwartek, 29 sierpnia 2019 r., prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zlecił Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) przygotowanie tymczasowego planu zmniejszenia wpływu ścieków do Wisły. Przypomnijmy, że w efekcie awarii obu przebiegających pod dnem rzeki kolektorów, podstawowego i zapasowego, w środę rano zarząd MPWiK podjął decyzję o kontrolowanym spuście ścieków nieoczyszczonych do Wisły. – Już wiemy, że nie da się w ciągu kilku dni tej sytuacji rozwiązać i naprawić kolektorów. To potrwa dłużej. Jak długo? Będziemy to wiedzieć w ciągu najbliższych dni – stwierdził w czwartek Rafał Trzaskowski.